Przeczytane
TESTAMENT PRZEDŁUŻA ŻYCIE Z rodziną wolimy nie rozmawiać o śmierci, nawet gdy ten moment statystycznie coraz bardziej się przybliża, bo a nuż sprowokujemy los. Sporządzenie testamentu zwykle odkładamy na ostatnią chwilę lub dokonujemy zapisów w tajemnicy, szczególnie gdy kogoś wydziedziczamy. Wychodzimy też z założenia, że przecież istnieje dziedziczenie ustawowe, więc każdy po nas coś dostanie. – Ludzie myślą, że napisanie testamentu jest bardzo skomplikowane, wymaga znajomości prawa. I że jak pójdą do notariusza, to ich obedrze ze skóry, taki będzie drogi. Tymczasem każdy może go napisać sam, na zwykłej kartce, długopisem. A u notariusza kosztuje to około 100 zł – tłumaczy Robert Kawałko, twórca kampanii „Dobry Testament”. Według danych Krajowej Rady Notarialnej, w 2017 roku Polacy podpisali 131 tys. testamentów, w 2019 – 144 tys. Oczywiście nie ma danych na temat liczby dokumentów przygotowanych własnoręcznie. Można jednak uznać, że świadomość obywateli rośnie wraz z zamożnością, a także z poczuciem zagrożenia. – Od początku pandemii mam zdecydowanie więcej klientów, którzy chcą spisać testament, ale także różnego rodzaju zabezpieczenia finansowe na wypadek śmierci. Zaczęli się bać o swoją przyszłość – mówi doradczyni z Kancelarii Sukcesyjnej Prawo i Finanse Izabela Bożemska. Kształt ostatniej woli jest zdeterminowany przez styl życia, a ten zmienił się od czasów naszych dziadków, więc pojawiają się problemy, opowiada Robert Kawałko. – Ktoś ma część majątku w Polsce, a część w Anglii. Jedno dziecko z pierwszą żoną, drugie z kolejną. I jak ma dziecku zapisać majątek, żeby go żona nie zabrała? Czasem ludzie są sami i pytają, co mają zrobić z majątkiem, żeby go ktoś nie zgarnął. Z kolei Izabela Bożemska ma często do czynienia z klientami żyjącymi w konkubinacie. – Dzielą życie przez 30 lat, a po śmierci partnera cały majątek zabiera rodzina. Widomym znakiem czasu jest ostatnia wola 19-letniego Marcelego Elsnera, który przekazał w niej rodzicom PIN do komórki i hasło do Facebooka. – Jak przeczytają moje notatki, rozmowy, będą wiedzieć o mnie wszystko. Robert Kawałko przekonuje – warto sporządzić testament nie tylko ze względu na dobro bliskich. – Są badania, z których wynika, że ludzie, którzy go mają, żyją średnio o 8 lat dłużej. Bo jak ktoś ma testament, to znaczy, że ma uporządkowane życie, myśli do przodu, a nie tylko z dnia na dzień.
Na podst.: Renata Kim, Natalia Fabisiak. „Kiedy mnie już nie będzie”. Newsweek nr 39/2020 Wybrała i oprac. E.W.