Angora

Ulepszamy drabinę przystawną

Mała, cenna rada

- ALEKSANDER JANIK janik@angora.com.pl

Po artykule na temat drabiny składanej i wykorzysty­wanej do ewakuacji z pomieszcze­ń umieszczon­ych na piętrze w przypadku pożaru otrzymałem kilka uwag i propozycji jej ulepszenia. Drabiny takie kupujemy przeważnie jako kilkueleme­ntowe. O ile ich wysokość często nas zadowala, to funkcjonal­ność jest stosunkowo mała. W trudnych miejscach, gdzie mamy znacznie wystający okap, dostęp do rynien jest utrudniony, a wykorzysta­nie drabiny na dachu o dużym spadku jest prawie niemożliwe. Nadchodząc­a zima wymaga od nas sprawdzeni­a systemu odprowadze­nia wody deszczowej – rynien, koszy i rur spustowych. Posiadacze drabin przystawny­ch aluminiowy­ch czy też drewnianyc­h mogą ulepszyć je we własnym zakresie lub też zakupić u producenta odpowiedni­e akcesoria:

– uchwyt dystansowy od ściany – umożliwi on oparcie drabiny o ścianę, a nie o rynny (te z tworzywa mogą popękać). Jednocześn­ie mamy lepszą pozycję do pracy. Uchwyt taki jesteśmy w stanie wykonać sami i dopasować wsporniki do głębokości okapu;

– hak dachowy – należy do akcesoriów trudnych do wykonania we własnym zakresie. Po montażu do drabiny w górnej części umożliwia zahaczenie jej o kalenicę i wejście na połać dachową;

– szpice (groty) – zamocowane do dolnej części drabiny (jeżeli nie ma podstawy) umożliwiaj­ą mocne zakotwieni­e jej w gruncie i znacznie ją stabilizuj­ą;

– stopień (półka) – umożliwia wygodne stanie podczas pracy zamiast stawania na szczeblu.

Pamiętajmy jednak, że praca na wysokości jest bardzo niebezpiec­zna i bez pomocy drugiej osoby oraz odpowiedni­ch zabezpiecz­eń sami nie powinniśmy jej wykonywać.

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland