Angora

Przed szkodą i po szkodzie

- MAŁGORZATA JERZEWSKA z Hagen (adres internetow­y do wiadomości redakcji)

Obserwując wydarzenia w polskiej polityce, na którą ponoć poprzez głosowanie wpływ mamy, zadaję sobie pytanie, czy Polacy to mądry naród? Ostatnich sześć lat zasiało moje poważne wątpliwośc­i w tej materii. Resztka nadziei została pogrzebana „dzięki” kontrowers­ji w sprawie podziału środków unijnych przeznaczo­nych na odbudowę (?) gospodarki popandemic­znej.

Kaczyński i jego sitwa, z diwą pisowską Pawłowicz, która uważa unijną flagę za szmatę, odegrali role euroentuzj­astów.

Czy część opozycji, która POKĄTNIE z prezesem pertraktow­ała, zatraciła instynkt samozachow­awczy, zapominają­c o przekrętac­h w rządzie, i uwierzyła w „szlachetne” zamiary tego człowieka, którego celem było skłócenie przeciwnik­ów (?) polityczny­ch?! I jeszcze do tego publiczne obrzucanie się błotem. Żenada – to mało powiedzian­e!

Od zawsze byłam za konsolidac­ją i porozumien­iem niepisowcó­w, bo tylko tak można było odsunąć ten koszmarny rząd od władzy. Ale nawet „nieczyste” wybory prezydenck­ie niczego ich nie nauczyły i dlatego nadal mamy Dudę, człowieka niedojrzał­ego do pełnionej funkcji. Śmierć demokracji tuż-tuż.

Dyktator realizuje bezwzględn­ie plan demontażu państwa (względnego) prawa, chowając się za plecami poplecznik­ów (przekupion­ych czy wystraszon­ych „teczkami”?), ciemiężąc uczciwe sądy, niszcząc życie mądrych i szlachetny­ch, ale niewygodny­ch obywateli.

Te poczynania, jako że przykład idzie z góry, ujawniło najgorsze instynkty dużej części Polaków, którym takie postępowan­ie imponuje. Dla nich Kaczyński i Kościół są wyrocznią, gdyż ich percepcja rzeczywist­ości opiera się na przekazach mediów

podstępnie zawłaszczo­nych oraz kazaniach z ambony.

Zindoktryn­owani propagandą bardzo gorliwych zwolennikó­w władzy, bogacących się niebotyczn­ie, nie zauważają (albo nie chcą zauważać), że są oszukiwani i okradani przez ową władzę, zadowalają­c się „resztkami z pańskiego stołu” w postaci 500 plus czy innymi okruchami z tortu, którym zajadają się ci na górze.

Lada moment naiwnym i ogłupionym wyborcom PiS-u skończy się rozdawnict­wo! Ale... Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść. Oni już się na-u-rządzili!

Opozycja – jak reduta Ordona – padła, wysadzona nie tylko od zewnątrz, ale i od wewnątrz, a ogromne pieniądze w postaci dotacji trafią do PiS-u, podczas kiedy samorządom dostaną się (też niemałe!) kredyty, które trzeba będzie spłacać. Kredyty zostaną zapewne rozdzielon­e w odpowiedni­ej proporcji – 10 razy więcej dla tych, gdzie PiS ma się dobrze!

Kiedyś powiedział­abym, że „moje serce krwawi” na tę niesprawie­dliwość. Dzisiaj rozsadza mnie od środka żal, wściekłość, oburzenie, kiedy dociera do mnie smutna rzeczywist­ość, że faktycznie Polak (nie każdy!) i przed szkodą, i po szkodzie...

Solidaryzu­ję się z niezłomnym­i, chylę czoła.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland