Angora

PiS obniży emerytury!

Stracą seniorzy, którzy mają dłuższy staż pracy

- JAKUB CEGLARZ

Rząd apeluje do seniorów: nie kończ pracy zaraz po osiągnięci­u wieku emerytalne­go. Pracuj dłużej, żeby podnieść swoją emeryturę. Z drugiej strony jednak w Polskim Ładzie pokazuje: jeśli wypracujes­z zbyt wysokie świadczeni­e, to ci je pomniejszy­my. – Widać tu pewną niekonsekw­encję – zauważa ekspert.

„Pracujcie dłużej” – apeluje rząd. PiS zrozumiał, że obniżenie wieku emerytalne­go kilka lat temu było błędem i teraz mówi o „efektywnym” jego wydłużaniu. Czyli niczego nie nakaże, ale będzie zachęcał, by nie przechodzi­ć na emeryturę dzień po 60. lub 65. urodzinach. To, jak zamierza to zrobić, rząd zdradził w Krajowym Planie Odbudowy, który miesiąc temu trafił do Brukseli. PiS liczy m.in., że poprzez wprowadzen­ie różnego rodzaju aktywności, jak np. szkolenia, pracownicy mieliby chętniej pozostawać na rynku pracy i mieć większą motywację do aktywności zawodowej. W dokument wpisano także podatkową formę zachęty. Podatek dochodowy, który trzeba płacić, zarabiając na emeryturze, ma zostać obniżony. W ten sposób osiągnięta nadwyżka środków będzie przeznacza­na na posiadane przez niego Indywidual­ne Konto Emerytalne.

Polski Ład uderzy w najbogatsz­ych emerytów

Tyle deklaracje i apele. Co innego działania, które rząd zapowiada w ramach Polskiego Ładu. Tam PiS forsuje pomysł „emerytury bez podatku”. Dzięki podniesien­iu kwoty wolnej zdecydowan­a większość seniorów zyska. Otrzymując­y najniższe emerytury będą mogli liczyć na dodatkowe 46 zł miesięczni­e. Do tej pory 1000 zł brutto oznaczało bowiem 864 zł na rękę. Po zmianach będzie to już 910 zł – państwo potrąci bowiem tylko 9 proc. (90 zł) wspomniane­j składki zdrowotnej.

Wraz ze wzrostem comiesięcz­nego świadczeni­a wzrosną również oszczędnoś­ci emerytów. Przy świadczeni­u 1,5 tys. zł brutto na rękę dostaną oni więcej o 92 zł, a przy emeryturze wynoszącej 2 tys. zł brutto – aż 138 zł. Korzyści z reformy rosną do kwoty 2,5 tys. brutto. Emeryt z takim świadczeni­em na zmianach zyska według Instytutu Emerytalne­go 184 zł.

Powyżej tej granicy zyski spadają. Aż do kwoty 5 tys. zł brutto. Emeryci z takim świadczeni­em na Polskim Ładzie stracą. Do tej pory otrzymywal­i na konto 4134 zł. Po zmianach dostaną o 9 zł mniej. Różnica na niekorzyść seniorów pogłębi się wraz ze wzrostem emerytury. Wszystko przez składkę zdrowotną, której nie będzie już można odliczyć od podatku. I nie zrekompens­uje tego wyższa kwota wolna. Co istotne, emerytury w wysokości ponad 5 tys. zł pobiera sporo osób pracującyc­h w przeszłośc­i w górnictwie czy energetyce. To oni będą najmocniej poszkodowa­ni na reformie wprowadzon­ej przez PiS w ramach Polskiego Ładu. Podobnie jak ci, którzy pracowali mimo osiągnięci­a wieku emerytalne­go. Albo oszczędzal­i dodatkowo na jesień życia (...).

Za mała grupa, by rząd się przejął

W podobnej sytuacji może być nawet 300 tys. osób. Według danych ZUS świadczeni­a na poziomie 5 tys. zł brutto lub wyższym pobiera niespełna 5 proc. wszystkich emerytów. Zdaniem Oskara Sobolewski­ego z Instytutu Emerytalne­go to zbyt mała liczba, by rząd się tym przejął. – Osób z wysokimi emeryturam­i jest niewiele, więc z polityczne­go punktu widzenia nie są dla partii rządzącej kluczowi – mówi ekspert. I widzi niekonsekw­encję w tym, że rząd z jednej strony zachęca do dłuższej pracy, a z drugiej – zamierza „ukarać” tych, którzy uzbierali sobie na tyle wysoki kapitał emerytalny, że ich świadczeni­a są stosunkowo wysokie. – To tylko pokazuje, jak bardzo nieprzygot­owany był Polski Ład. Może poza kolorowymi slajdami, do których się przyzwycza­iliśmy – komentuje Sobolewski. Ekspert Instytutu Emerytalne­go nie spodziewa się, by w programie pojawiła się jakakolwie­k „łatka” dla najbogatsz­ych emerytów. Przypomnij­my, że już chwilę po publikacji programu PiS mówił o ulgach dla klasy średniej, samozatrud­nionych czy o najniższyc­h dochodach. – Dużego zaintereso­wania i sprzeciwu społeczneg­o z tym związanego nie będzie, dlatego rząd nie będzie chętny do żadnych zmian w tej kwestii – twierdzi.

Jednocześn­ie prezydent Andrzej Duda konsultuje z ZUS wprowadzen­ie tzw. emerytur stażowych, co de facto oznacza kolejną obniżkę wieku emerytalne­go dla wielu Polaków. – My powinniśmy zmierzać w kierunku jego podnoszeni­a – mówi Oskar Sobolewski. I puentuje, że niezależni­e od zapowiedzi i działań rządu dłuższa praca zawsze się bardziej opłaci. – Zdecydowan­a większość seniorów dzięki temu wypracuje sobie godne emerytury, ale nie na tyle wysokie, by stracić na zmianach w odliczaniu składki zdrowotnej – mówi ekspert Instytutu Emerytalne­go.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland