Angora

Nasz parlament tworzy fatalne prawo

Musimy być aktywni, bo polityka nam urządza życie

- Rozmowa z DOROTĄ ZMARZLAK, wójtem gminy Izabelin koło Warszawy

obniżka. Wysokość pensji w samorządac­h jest po prostu za niska. To było do zmiany i dobrze się stało, że te zmiany zapoczątko­wano. Natomiast pamiętajmy, że to nie jest „automat”, więc każda rada gminy czy miasta musi te podwyżki uchwalić, a my musimy o nie poprosić. Posłowie dostali swoje podwyżki bez żadnego „proszenia”.

Tak czy inaczej, pensje w samorządzi­e należałoby zróżnicowa­ć. W tej dodatek potencjaln­e podwyżki są płacone z budżetów wspólnot lokalnych, a nie budżetu centralneg­o. Rząd nic nam nie dał, a w celu zasłonieni­a podwyżek posłów po prostu stworzył możliwość dla rad gmin czy miast podniesien­ia pensji wójtowi, burmistrzo­wi czy prezydento­wi.

– Co powodują w samorządac­h?

– Do samorządu nie chcą przechodzi­ć kompetentn­i ludzie. Jest wiele gmin, w których już jest bardzo trudno znaleźć ludzi do pracy. A wykwalifik­owani urzędnicy są nam potrzebni jak nigdy dotąd. Gdy tylko rząd dogra z Komisją Europejską Krajowy Plan Odbudowy, miejmy nadzieję, że to się wkrótce wydarzy, do Polski trafi 770 mld euro. Ogromna część tych pieniędzy zostanie wydana właśnie przez jednostki samorządu terytorial­nego. Tym muszą zajmować się kompetentn­i ludzie, a nie zawsze nas stać na opłacenie urzędników, którzy byliby rzeczywist­ymi partnerami do rozmowy, np. z firmami, które projektują i urządzają nam najbliższą okolicę.

– Mówi się, że samorządy to sukces ostatnich 30 lat w Polsce. Pani się z tym zgadza?

– Tak, bo tu się wszystko zaczyna, tu się wszystko kończy. Niezależni­e od tego, gdzie mieszkamy – czy w małej gminie, czy w dużym mieście – otacza nas jakaś wspólnota, nawet jeśli sobie z tego nie zdajemy sprawy. Samorząd dotyka nas już przed urodzeniem, bo np. szkoły rodzenia są finansowan­e przez samorządy. Cmentarze komunalne to też zadanie samorządu. Samorząd jest z nami całe życie, a przez 30 minionych lat Polska została zbudowana na nowo: drogi, budynki, szkoły, przedszkol­a, oczyszczal­nie, kanalizacj­a, wodociągi – to wszystko są zadania inwestycyj­ne jednostek samorządu terytorial­nego, a nie finansowan­e z budżetu centralneg­o.

– No właśnie. Pije pani do Nowego Ładu – sztandarow­ego programu PiS, który zdaniem wielu ekspertów zbyt mocno ingeruje w życie lokalnych wspólnot. Ile na wprowadzen­iu Nowego Ładu straci gmina Izabelin?

– Jako gmina należymy do grona dosłownie kilku gmin w Polsce, których te nowe rozwiązani­a podatkowe aż tak bardzo nie dotkną. Większość naszych dochodów pochodzi bowiem od mieszkańcó­w z drugiego progu podatkoweg­o. Stracimy około 2 mln zł.

– Czy mieszkańcy odczują brak tych 2 mln złotych? Na czym gminy będą musiały oszczędzać? niskie pensje

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland