Skracamy drzwi stalowe
Mała, cenna rada
Drzwi wejściowe do domu jednorodzinnego czy też do mieszkania w budynku wielorodzinnym stanowią jedną z podstawowych barier przed włamaniem. Z bogatej oferty drzwi o zwiększonej odporności na włamanie (popularnie nazywanych drzwiami antywłamaniowymi) coraz częściej wybieramy te stalowe. Bardzo często zachodzi konieczność skrócenia ościeżnicy i skrzydła drzwiowego. W tym wypadku mamy utrudniony dobór drzwi z uwagi na:
drzwi chińskie powszechnie oferowane w marketach budowlanych (tanie i nawet ładne), które mają na dole przylgę oraz (prawie wszystkie) zamek centralny ryglujący do progu – brakuje możliwości skrócenia;
drzwi stalowe producentów polskich. Są one dwu-, trzykrotnie droższe, ponieważ jakość wykonania, grubość blachy, zamki, zawiasy, folia to uzasadniają. Budowa wielu rodzajów drzwi pozwala na ich skrócenie. W zależności od producenta można je skrócić o 6 – 13 cm. Prawie każdy producent oferuje usługę skrócenia drzwi za dodatkową opłatę (80 – 300 zł w zależności od typu). W przypadku planowanego skrócenia drzwi we własnym zakresie musimy uzyskać informację od producenta o budowie i możliwości ich skrócenia (kontakt z serwisem, informacje w katalogach). Instrukcje do montażu drzwi we własnym zakresie nie zawierają takich informacji.
Drzwi skracamy metodą „na zimno”, z uwagi na możliwość uszkodzenia folii lub materiału izolacyjnego. Najlepiej użyć do tego zagłębiarki lub pilarki tarczowej z piłą do metalu oraz prowadnicy. Przy zakupie piły tarczowej zwracamy szczególną uwagę na jej przeznaczenie. Na opakowaniu musi być oznaczenie materiałów, do których cięcia może być użyta – drewno twarde, miękkie, PVC, stal, aluminium. W przypadku grubej blachy (1,2 mm) cięcia dokonujemy osobno po obu stronach drzwi. W przypadku blachy o grubości 0,6 mm możemy ciąć jednorazowo. Nie zalecam skrócenia drzwi stalowych za pomocą szlifierki kątowej. Możemy spalić okleinę foliową. Uwaga: dobra firma doradzi, zakupi drzwi i zamontuje szybciej, lepiej i taniej niż my (VAT 8 proc.).