Gmina nie chciała podać, ile wydaje na katechetów
Wójt pomorskiej gminy Szemud nie chciał odpowiedzieć „Świeckiej szkole”, ile jego gmina wydaje na katechetów. Uznał, że nie występuje tu tzw. szczególnie istotny interes publiczny, by taką informację przekazać. Samorządowe Kolegium Odwoławcze decyzją z 26 sierpnia wyprowadziło wójta z błędu i nakazało mu raz jeszcze rozpatrzyć wniosek w sprawie finansowania religii.
Inicjatywa „Świecka szkoła” wyliczyła, że polskie państwo wydaje z pieniędzy podatników ponad miliard złotych na katechetów. Nie są to jednak pełne dane. Inicjatywa wysłała pytania do wszystkich gmin i powiatów w Polsce. Dane na temat opłacania katechetów w publicznych szkołach przesłało ponad 81 proc. gmin i 57 proc. powiatów.
Niektóre urzędy tłumaczyły, że nie mają takich informacji. Jeszcze inne przekonywały, że to pytający musi wykazać, że stanowią one „szczególnie istotny interes publiczny”. Tak właśnie uznał wójt pomorskiej gminy Szemud, który odmówił przedstawienia „Świeckiej szkole” kosztów finansowania katechetów. Urzędnicy twierdzili ponadto, że żądane dane stanowią tzw. informację publiczną przetworzoną, i przekonywali, że ich pozyskanie będzie dla magistratu dodatkowym kosztem.
Sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które decyzją z 26 sierpnia nakazało wójtowi rozpatrzyć wniosek „Świeckiej szkoły” raz jeszcze. „Okolicznością w sprawie bezsporną jest to, że informacje, których udostępnienia oczekuje wnioskodawca, stanowią informację publiczną, dotyczą bowiem majątku jednostki sektora finansów publicznych. Niewątpliwie podanie kwoty wydatkowania w roku szkolnym 2019/2020 na wynagrodzenia nauczycieli religii ze środków publicznych oraz kwoty pokrycia ww. subwencji oświatowej z budżetu państwa i budżetu gminy Szemud stanowi informację publiczną” – czytamy w dokumencie.
Z decyzji SKO cieszy się jedna z czołowych postaci „Świeckiej szkoły”, mecenas Piotr Pawłowski. – Ta decyzja jest cenna, bo daje nam pewność, że gminy powinny nam udzielać takich informacji. Niestety, ponad 100 gmin w Polsce zdecydowało się tego nie robić; sprawa utknęła właśnie na tzw. wykazaniu szczególnego interesu publicznego.
Wójt ma 14 dni, by odwołać się od decyzji SKO. Jeżeli to zrobi, sprawa trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Nie udało nam się uzyskać komentarza wójta. W Urzędzie Gminy Szemud usłyszeliśmy dzisiaj, że ktoś z magistratu do nas oddzwoni i odpowie na nasze pytania. Takiego komentarza jeszcze nie otrzymaliśmy.