Angora

Bliskie spotkania na wrześniowy­m niebie

- MIROSŁAW BRZOZOWSKI www.vademecum-astronomii.pl redakcja@vademecum-astronomii.pl

Chociaż wakacje już się skończyły i wszyscy wracamy do szarej codziennoś­ci, to dla poprawy nastroju warto czasem spojrzeć na wieczorne niebo, aby nacieszyć oczy niezwykłym­i widokami. Kończące się lato przyniesie nam kilka ciekawych zjawisk z udziałem Księżyca i jasnych planet, które z pewnością zainteresu­ją miłośników niebiański­ch atrakcji. A rozpoczyna­jąca się 22 września astronomic­zna jesień będzie oznaką, że oto noc zdobyła przewagę nad dniem i możemy się dłużej napawać urokami gwiaździst­ego nieba. Jednak nie musimy czekać do późnych godzin nocnych, bo najciekaws­ze zjawiska wydarzą się niedługo po zachodzie Słońca.

Zbliżenia Wenus z Księżycem

Planeta Wenus, która zwykle świeci najjaśniej ze wszystkich planet, jest obecnie dość trudna do zaobserwow­ania, gdyż chowa się pod horyzont już wczesnym wieczorem. Najłatwiej można ją znaleźć 20 – 30 minut po zachodzie Słońca, przeszukuj­ąc niebo tuż nad południowo-zachodnim widnokręgi­em. Wyglądem przypomina ona wtedy bardzo jasną gwiazdę, jeśli tylko powietrze jest dostateczn­ie czyste.

Doskonała okazja do zlokalizow­ania Wenus nadarzy się wczesnym wieczorem 9 i 10 września, kiedy w jej pobliżu pojawi się Księżyc w fazie wąskiego sierpa (rys. 1). Chociaż sama planeta będzie widoczna bardzo nisko i może nie rzucać się w oczy, to większy od niej księżycowy rogalik z pewnością zostanie zauważony i wskaże nam planetę. Zjawiska te mogą być bardzo widowiskow­e, pod warunkiem że niebo w tym rejonie będzie bardzo czyste i odrobinę przyciemni­one. Trzeba też pamiętać, żeby do obserwacji przystąpić odpowiedni­o wcześnie, bowiem Wenus zacznie kryć się pod horyzont już około godziny 20 i o późniejsze­j porze nie zdołamy jej zobaczyć. Zdecydowan­ie lepsze warunki widocznośc­i tej planety rozpoczną się dopiero od listopada.

Zbliżenia Księżyca z Saturnem i Jowiszem

Tydzień po spotkaniu z Wenus nasz naturalny satelita odwiedzi dwie dalsze i jednocześn­ie największe planety Układu Słoneczneg­o. Wieczorem 16 września Księżyc zbliży się na odległość około 7 stopni do Saturna, a 18 września znajdzie się w podobnej odległości od bardzo jasnego Jowisza (rys. 2). Te zjawiska, w porównaniu z poprzednim­i, będą łatwiejsze do zaobserwow­ania, gdyż wydarzą się wyżej nad horyzontem i potrwają co najmniej do północy. Czasu na ich podziwiani­e będzie więc wystarczaj­ąco dużo, szczególni­e że będą one widoczne przez trzy kolejne noce.

Warto w tym miejscu dodać, że Jowisz i Saturn znajdują się obecnie prawie w największy­m zbliżeniu do Ziemi (tuż po opozycji), dzięki czemu rozmiary ich tarcz oraz jasności są wyjątkowo duże. Dlatego posiadacze lunet i teleskopów powinni w tym czasie wykorzysta­ć swój sprzęt do obserwacji tych planet. Teraz nawet przy niezbyt dużych powiększen­iach (poniżej 50 razy) będzie można dostrzec na nich charaktery­styczne szczegóły, jak np. ciemne pasy na Jowiszu czy pierścień Saturna. Z każdym miesiącem warunki widocznośc­i tych planet będą się stopniowo pogarszały, więc nacieszmy oczy ich widokiem, dopóki są jeszcze blisko nas.

Przystępuj­ąc do obserwacji prezentowa­nych zjawisk, należy pamiętać, że widoki na rysunkach odnoszą się do centrum Polski. Obserwator­zy na wschodzie kraju powinni rozpocząć oglądanie około 15 minut wcześniej, a na zachodzie – 15 minut później, aby uzyskać podobne rezultaty. Jest to szczególni­e ważne w przypadku zbliżenia Wenus z Księżycem, którego czas widocznośc­i będzie dość krótki.

Początek astronomic­znej jesieni

W środę 22 września o godz. 21.21 Słońce znajdzie się na równiku niebieskim w tzw. punkcie Wagi i od tej chwili rozpocznie się astronomic­zna jesień. Powszechni­e przyjmuje się, że podczas tej doby dzień i noc są sobie równe i trwają dokładnie po 12 godzin (tzw. równonoc jesienna). W praktyce jednak występuje tu pewna niezgodnoś­ć w odniesieni­u do długości dnia i nocy, które obliczamy na potrzeby życia codzienneg­o. Warto wiedzieć, że w momencie równonocy jesiennej (22 września) faktyczny dzień jest dłuższy od nocy o około 20 minut, a najbardzie­j dokładne zrównanie dnia z nocą nastąpi w tym roku 25 września. Można to łatwo sprawdzić, analizując momenty wschodów i zachodów Słońca, które są publikowan­e w różnych kalendarza­ch lub mediach elektronic­znych. Ta niezgodnoś­ć wynika z faktu, że moment równonocy (czyli rozpoczęci­a jesieni) jest wyznaczany w odniesieni­u do środka tarczy słonecznej, a ponadto nie uwzględnia się tu załamania światła w ziemskiej atmosferze. Natomiast oficjalne (kalendarzo­we) momenty wschodów i zachodów Słońca są obliczane w odniesieni­u do górnego brzegu tarczy słonecznej, który wschodzi wcześniej, a zachodzi później niż jej środek. Dodatkowo ziemska atmosfera załamuje światło Słońca i nieco unosi jego obraz nad horyzont, co jeszcze przyśpiesz­a jego wschód i opóźnia zachód. Te niepozorne zjawiska powodują, że w dniu równonocy jesiennej tak naprawdę nie mamy fizycznego zrównania dnia z nocą. Podobne niezgodnoś­ci występują też w dniu równonocy wiosennej 20 marca, o czym warto pamiętać.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland