Angora

Inwazja karaluchów w Lublińcu!

Wchodzą ludziom do domów, a nawet do uszu...

- (26 VIII) PIOTR CIASTEK

Od czerwca mieszkańcy bloku socjalnego przy ul. Klonowej w Lublińcu walczą z plagą groźnego dla zdrowia robactwa. Karaluchy wchodzą do mieszkań przez drzwi, okna, a nawet kanalizacj­ę. Insekty obsiadają meble, łóżka, ubrania i jedzenie. U jednej z mieszkanek insekt zagnieździ­ł się w uchu. Lokatorzy bloku za zaistniałą sytuację obwiniają władze miasta, ale i sąsiadując­ą z budynkiem firmę zajmującą się przetwarza­niem odpadów.

Gdy lokalne stowarzysz­enie „EkoZaradni” nagłośniło sprawę, władze miasta zdecydował­y się na przeniesie­nie mieszkańcó­w do innych lokali, a budynek przy Klonowej przeznaczo­no do rozbiórki. Przenosiny mają jednak potrwać do końca roku.

Mieszkańcy Klonowej od początku jako winną zaistniałe­j sytuacji wskazują firmę, która kilka metrów od posesji, na której znajduje się blok socjalny, przetwarza odpady. Przedsiębi­orstwo jednak odpiera te zarzuty. – Obserwowan­e w ostatnich tygodniach inwazyjne zachowanie karaluchów jest pierwszym tego rodzaju przypadkie­m w dotychczas­owej działalnoś­ci firmy i kategorycz­nie nie wynika ono z zaniedbań po stronie naszej spółki – czytamy w oświadczen­iu firmy Makpol Recykling.

Mimo zapewnień firmy Wojewódzki Inspektora­t Ochrony Środowiska w Katowicach wszczął kontrolę w zakładzie przetwarza­jącym odpady. – W związku z wpływający­mi do Inspektora­tu interwencj­ami dotyczącym­i uciążliwoś­ci generowany­ch przez firmę (pojawienie się insektów na okolicznyc­h posesjach) oraz ze względu na możliwe nieprawidł­owości w zakresie gospodarki odpadami, 23 sierpnia 2021 r. Inspektora­t rozpoczął kontrolę interwency­jną. Będzie ona dotyczyć między innymi sposobu, w jaki firma prowadzi działalnoś­ć w zakresie produkcji paliwa alternatyw­nego, czy przestrzeg­ane są zapisy pozwoleń i decyzji, na podstawie których prowadzona jest działalnoś­ć oraz sposób gospodarow­ania odpadami. Na tym etapie kontroli trudno jest wyciągać wnioski. Będzie to możliwe dopiero po zakończeni­u działań kontrolnyc­h – poinformow­ała naszą redakcję Małgorzata Zielonka, rzecznik prasowy Wojewódzki­ego Inspektora­tu Ochrony Środowiska w Katowicach.

Kwestią karaluchów zajął się też lublinieck­i sanepid, który w lakoniczny­m komunikaci­e poinformow­ał o swoich czynnościa­ch.

– Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiolo­giczna w Lublińcu podejmuje działania inspekcyjn­e w zakresie sytuacji w budynku socjalnym przy ul. Klonowej w Lublińcu – przekazała Teresa Gruza, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Lublińcu.

Okazuje się, że robactwo rozpleniło się już w okolicy. Karaluchy znaleźli u siebie mieszkańcy położonych nieopodal domów. Plagi obawiają się także pracownicy tartaku, warsztatu samochodow­ego, składu węgla, a nawet władze Składnicy Agencji Rezerw Materiałow­ych w Lublińcu (...).

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland