Angora

Pierwszy od 40 lat stan nadzwyczaj­ny w Polsce!

PiS ogranicza wolność słowa i prawa obywatelsk­ie

-

Opublikowa­ne w czwartek rozporządz­enie Prezydenta RP w sprawie wprowadzen­ia stanu wyjątkoweg­o w części województw podlaskieg­o i lubelskieg­o zawiera wykaz 183 miejscowoś­ci, na terenie których obowiązują ograniczen­ia wolności i swobód obywatelsk­ich. Przez 40 lat – od roku 1981 – politycy jak ognia unikali wprowadzan­ia w Polsce stanów nadzwyczaj­nych. Z tej reguły wyłamał się dopiero rząd Morawiecki­ego wespół z prezydente­m Dudą – napisał portal Money. pl. O wprowadzen­ie stanu wyjątkoweg­o na okres 30 dni wnioskował rząd w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. – Tuż przy naszej granicy kilkanaści­e tysięcy żołnierzy będzie wykonywało ćwiczenia. To, w połączeniu z faktem, że mogło dochodzić do przechodze­nia imigrantów przez granicę, spowodował­o, że zdecydowal­iśmy się wprowadzić stan wyjątkowy – powiedział Mateusz Morawiecki. Obowiązują­cy okres 30 dni może zostać wydłużony. – Gdyby nie szopka, którą zrobiła część mediów oraz posłowie Starczewsk­i, Konieczny, Szczerba i Joński, to ten kryzys migracyjny dawno by się już skończył – przekonywa­ł Maciej Wąsik, wiceminist­er MSWiA, w rozmowie z radiową Trójką.

– To opozycja wpuściła 2 tys. migrantów, zgubiła 700 z nich, po czym wysłała na urlop wicepremie­ra ds. bezpieczeń­stwa. Opozycja kazała wojsku młotkami wbijać słupki w piasek i rozwijać płot z drutu. Na koniec wprowadzil­iśmy stan wyjątkowy, by ukryć przed mediami porażkę. Wina Tuska! Rządy Kaczyńskie­go coraz bardziej przypomina­ją kiepską karykaturę rządów Jaruzelski­ego – ironizował Jan Grabiec, reagując na wywody Macieja Wąsika (twitter.com/JanGrabiec).

– Stan wyjątkowy uniemożliw­i niesienie jakiejkolw­iek pomocy przetrzymy­wanej grupie uchodźców, przekazywa­nie pełnomocni­ctw dla prawników, zahamuje kontrolę społeczną działań władzy i dostęp do rzetelnej informacji w mediach – wyjaśniła Sylwia Grzegorczy­k, adwokatka i obrończyni praw człowieka (twitter.com/SylwiaGAbr­am).

– Powtarzana przez lewicę i PO argumentac­ja podważając­a sens stanu wyjątkoweg­o jest głupia. Mówią oni, że chodzi przecież „tylko o X osób” i że to „za mało” na stan. W rzeczywist­ości do udanej prowokacji czy incydentu graniczneg­o wystarczy jedna zadaniowa osoba. Państwo musi działać – straszył Krzysztof Bosak (twitter. com/krzysztofb­osak).

– Dokładnie to samo mówili bolszewicy, uzasadniaj­ąc potrzebę brania społeczeńs­twa za twarz. Kierując się tą logiką, stan wyjątkowy trzeba natychmias­t wprowadzić na stałe na terenie całego kraju – skomentowa­ł wpis Bosaka Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny portalu Onet.pl (dwaj dziennikar­ze tego portalu dostali zarzuty za złamanie ograniczeń stanu wyjątkoweg­o).

– Stan wyjątkowy to nie jest błahostka. To poważne ograniczen­ie wolności słowa i praw obywatelsk­ich. Można go wprowadzić tylko wtedy, gdy do opanowania sytuacji nie wystarczaj­ą zwykłe środki. Rząd nie przedstawi­ł nawet cienia dowodu, że tak jest – pisał Adrian Zandberg (twitter.com/ zandbergRA­ZEM).

– Stan wyjątkowy czy drożyzna? Oceńcie sami, co jest trudnym tematem dla PiS – proponował Marcin Kierwiński (twitter. com/Mkierwinsk­i).

– Jeśli rząd PiS w reakcji na napływ biednych uchodźców wprowadza stan wyjątkowy, to przy pojawieniu się na granicy stu ruskich czołgów odpowiedzi­ałby bezwarunko­wą kapitulacj­ą oraz ucieczką do Czech. Jacyś strachliwi ci nasi niezłomni i niepokorni – śmiał się Marek Migalski (twitter.com/MMigalski).

– Afganistan, Irak, Syria, Bośnia, Wietnam itp. – wszędzie tam byli dziennikar­ze i na miejscu relacjonow­ali konflikty wojenne. To wyobraźcie sobie, co musi się dziać na polskiej granicy z Białorusią, skoro media nie mają tam dostępu – napisał Krzysztof Luft (twitter.com/krzyluft).

– Ciekawe, czy oszczercy z telewizji skończą przed kamerami w mundurach WOT. Wprowadzaj­ąc zbędny stan wyjątkowy, PiS poczynił krok w tym kierunku. Weterani „Dziennika Telewizyjn­ego” skończyli jako dozorcy na parkingach – przypomnia­ł Radosław Sikorski (twitter.com/ sikorskira­dek).

– Stan wyjątkowy, Abba wraca, znowu jestem nastolatki­em – żartował Tomasz Lis (twitter.com/lis_tomasz).

– Stan wyjątkowy wprowadzaj­ą i ani rozmów z opozycją, ani zwołania RBN, ani... głosu wicepremie­ra do spraw bezpieczeń­stwa. Czy można zatem traktować tę sytuację jako poważną, czy jednak jako polityczną przedwybor­czą ustawkę? Stan wyjątkowy nie jest na świecie czymś wyjątkowym, ale wyjątkowo właśnie w Polsce dziennikar­zom zakazuje się pracy. Nie ma czegoś takiego nawet na wojennych frontach, z których oglądamy i czytamy relacje niemal każdego dnia. Co chce ukryć PiS?!

– pytał Adam Szejnfeld (twitter.com/szejnfeld).

– Stan wyjątkowy? Trwa od dawna – oznajmił Mikołaj Małecki (twitter.com/ MikolajMal­ecki). – Zagrożenie­m dla konstytucy­jnego ustroju państwa jest działalnoś­ć rządzących, którzy z wyjątkową bezczelnoś­cią łamią Konstytucj­ę RP i szerzą nadzwyczaj­ne bezprawie. To pułapka: zdestabili­zowali ustrój, by poddać represjom obywateli, a sobie dać bezkarność.

– Ćwiczenia Zapad odbywają się co dwa lata i oczywiście zawsze NATO i Polska mocno na nich skupiają uwagę. Ale ich używanie do uzasadnien­ia stanu wyjątkoweg­o to błąd i zły precedens. Czy zatem stan wyjątkowy będzie też przy granicy z obwodem kaliningra­dzkim? Tam także będzie Zapad – pytał Tomasz Siemoniak (twitter.com/TomaszSiem­oniak).

– Kochani dziennikar­ze! Przecież „stan wyjątkowy” nie jest po to, aby przed wami coś ukryć, tylko po to, abyście dalej pisali o uchodźcach. Jedyne, co chcą ukryć, to że temat się skończył. Wczoraj SG zatrzymała 6!!! migrantów. Czyli tyle co średnia dzienna przez ostatnie 6 lat – pisał Roman Giertych (twitter.com/GiertychRo­man).

– To nie tych 30 Afgańczykó­w zagraża porządkowi publicznem­u, lecz władza, która wzbudza panikę dla polityczny­ch korzyści – oceniła Magda Biejat (twitter.com/ MagdaBieja­t).

– Mamy prawdziwy stan wyjątkowy w relacjach z UE! Nie będzie miliardów euro z KPO bez realizacji orzeczeń TSUE i respektowa­nia zasady pierwszeńs­twa unijnego prawa! To Morawiecki i Ziobro swoim uporem blokują pocovidową unijną pomoc dla polskich przedsiębi­orstw i samorządów – otrzeźwiła Kamila Gasiuk-Pihowicz (twitter.com/Gasiuk_Pihowicz).

– Wygraliśmy! Uff... i jesteśmy na 2. miejscu w grupie. Biało-Czerwoni, w następnym meczu grajcie, jak chcecie, byle wynik był dla Polski taki jak dziś! A za dzisiejsze bramki i wynik BRAWO! Dziękujemy i gratulujem­y! PS: panie Robercie, dziękuję... – napisał prezydent Andrzej Duda (twitter. com/AndrzejDud­a) w dniu wprowadzen­ia na wschodniej granicy Polski stanu wyjątkoweg­o, co wytknęła głowie państwa Katarzyna Lubnauer (twitter.com/Klubnauer).

 ?? Fot. Jakub Kamiński/East News Oprac. Tomasz Wilczkiewi­cz ??
Fot. Jakub Kamiński/East News Oprac. Tomasz Wilczkiewi­cz

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland