Proszę wstać! Nauka idzie!
Deszczowe: bakterie
Przedmiot sprawy: Z najnowszych doniesień naukowców z Virginia Tech University wynika, że podczas deszczu na rośliny spada nie tylko woda, ale też znajdujące się w niej mikroorganizmy. Wcześniejsze badania nad bakteriami kolonizującymi rośliny dotyczyły przede wszystkim gleby i nasion, jednak teraz się okazuje, że deszcz również może być ich rezerwuarem. Na początku badacze zaobserwowali większą różnorodność mikroorganizmów obecnych na liściach pomidorów, które były wystawione na deszcz, w porównaniu z liśćmi tej samej rośliny uprawianej w warunkach laboratoryjnych. W kolejnym eksperymencie zagęścili mikroby z deszczówki, a potem je zaaplikowali. Okazało się, że po tygodniu na tak potraktowanych liściach liczebność grup różnych bakterii znacząco się zwiększała w porównaniu z liśćmi potraktowanymi jałową deszczówką lub wodą destylowaną. (PRJ)
Orzeczenie: Czy bakterie przenoszone na kroplach deszczu to klucz do dobrego rozwoju roślin?
Pomocne: mleko matki
Przedmiot sprawy: Niemowlęta urodzone przedwcześnie mają często problemy z układem krwionośnym i wadami serca, których ślady pozostają nawet w wieku dorosłym. Na podstawie badań 80 wcześniaków – prowadzonych przez irlandzkich naukowców we współpracy ze specjalistami z Anglii, USA i Kanady – udowodniono, że podawanie mleka matki od pierwszych tygodni życia noworodka może zdecydowanie pomóc w rozwoju jego układu krwionośnego. Okazuje się, że funkcje tego układu mogą osiągnąć wartości zbliżone do zdrowych, „terminowych” dzieci już po roku. Jest to pierwsze tego typu badanie, które dodaje kolejną pożyteczną właściwość naturalnemu mleku matki. (MK)
Orzeczenie: Po prostu mama zawsze wie, co jest dobre – także dla wcześniaka.
Wyhodowane: ludzkie minipłuca
Przedmiot sprawy: Od początku pandemii COVID-19 badacze szukają dobrego modelu do badania infekcji i testowania nowych leków. Interdyscyplinarnemu zespołowi naukowców z Kalifornii – pomimo wcześniejszych niepowodzeń w hodowlach laboratoryjnych ludzkich płuc – udało się wyhodować miniaturowe płuca składające się z wszystkich typów komórek. Co więcej, ogłosili, że infekcja wirusem SARS-CoV-2 przypomina infekcje obserwowane u prawdziwych pacjentów i daje wgląd w to, jakie role w tym procesie odgrywają poszczególne typy komórek. Górne drogi oddechowe odpowiadają za utrzymanie infekcji, podczas gdy dolne – za odpowiedź immunologiczną. Obie grupy komórek przyczyniają się do nadmiernej odpowiedzi immunologicznej, zwanej burzą cytokinową, która ma miejsce w ciężkim przebiegu choroby. (SS)
Orzeczenie: Takie minipłuca to skarb w dobie tej pandemii.
Genetyka: doboru przyjaciół
Przedmiot sprawy: Naukowcy z University of Maryland School of Medicine odkryli gen, którego wariant wpływa na „przyciąganie” myszy i wchodzenie w interakcje socjalne. Wcześniejsze badania pokazały, że brak białka PDE11, które występuje w części mózgu zwanej hipokampem, powoduje wycofanie myszy z interakcji socjalnych. Badania myszy z mutacją genu kodującego białko PDE11 dowiodły, że preferują one interakcje z myszami posiadającymi tę samą mutację, a nie z tymi, które mają „dziką” wersję genu. Gdy do badań dołączono myszy, u których stwierdzono trzeci wariant genu (różniący się zaledwie w jednej pozycji), zauważono, że one też preferencyjnie dobierają sobie „kumpli” z tym samym wariantem. Nie wiadomo, w jaki sposób działa owo „przyciąganie”. Na razie wykluczono węch i ruchy ciała. (SS)
Orzeczenie: Czy rozpoznawanie osób podobnych do nas mamy w genach?
Sposób: na reumatoidalne zapalenie stawów
Przedmiot sprawy: Amerykańscy uczeni opracowali nową terapię reumatoidalnego zapalenia stawów z wykorzystaniem genetycznie modyfikowanych komórek macierzystych, które zostały zmienione tak, aby w odpowiedzi na stan zapalny uwalniały lek, który go łagodzi. W tym celu stworzyli mały implant chrząstki, który wypełnili wspomnianymi wyżej komórkami, i umieścili w stawie pod skórą myszy. Takie rozwiązanie umożliwia komórkom pozostanie w wybranym miejscu przez dłuższy czas (przez miesiące, a nawet dłużej) i aktywowanie produkcji leku podczas zaostrzenia stanu zapalnego, zapobiegając tym samym uszkodzeniom kości przy minimalnych skutkach ubocznych. (ZK)
Orzeczenie: Dawkowanie na życzenie komórek.
Winne: antybiotyki za raka
Przedmiot sprawy: Dość często słyszy się, że nadużywanie antybiotyków może na dłuższą metę prowadzić do pojawiania się opornych na nie i trudnych do leczenia nowych szczepów bakterii. Okazuje się, że przyjmowanie antybiotyków może także podwyższyć aż o 17 procent ryzyko wystąpienia raka jelita grubego – zwłaszcza w jego górnym odcinku, bezpośrednio za jelitem cienkim. Tak wywnioskowano z badań prowadzonych w Szwecji w latach 2010 – 2016, kiedy przeanalizowano historie kliniczne ponad 40 tysięcy pacjentów z rakiem jelita grubego. Dane chorych porównano z danymi 200 tysięcy osób w podobnym wieku, u których nie rozwinęły się nowotwory. Niepożądany efekt antybiotyków jest związany najprawdopodobniej z zaburzeniami flory bakteryjnej jelit, które mogą pełnić funkcje ochronne dla organizmu i ścian jelit. (MK)
Orzeczenie: Antybiotyki ratują życie, ale zawsze stosowane z umiarem.
Pozyskana: energia kroków
Przedmiot sprawy: Być może już niedługo odpowiednia liczba kroków będzie istotna nie tylko z punktu widzenia zdrowia, ale też dla zapewnienia domowi energii elektrycznej. Wszystko za sprawą wynalazku, który pozwoli zamienić podłogi w coś w rodzaju paneli słonecznych, ale zasilanych energią kinetyczną kroków. Żeby skonstruować prototyp takiej podłogi, inżynierowie tak zmodyfikowali drewno, aby jedne elementy łatwo traciły elektrony, a drugie łatwo je zyskiwały, nadając całej konstrukcji właściwości tryboelektryczne. Prototyp wielkości kartki papieru, po którym chodził dorosły człowiek, był w stanie pozyskać tyle energii, żeby zasilić żarówkę LED lub małe urządzenia elektryczne. (SS)
Orzeczenie: Pomyśleć tylko, ile energii dostarczyłyby sale gimnastyczne. No i ile energii dostarczyłyby dziecięce stópki!