O płytach, deskach i biurkach
Choć świat, w postaci naszych domów, dosłownie na nich stoi, to deski z punktu widzenia językowego często traktujemy po macoszemu. Nie jest to rozsądne podejście, bo jak pokazuje angielski, choć od desek może zależeć bezpieczeństwo, to nie są one najłatwiejsze do opisania.
Dzieje się tak dlatego, że deskę na angielski przetłumaczyć możemy na kilka sposobów. Najczęściej nazwiemy ją board, czyli tak samo jak pokład jakiegoś środka transportu, ale też wyżywienie. Co może niebezpiecznie uśpić naszą czujność – możemy tak nazwać prawie każdą deskę – od tej podłogowej po deskorolkę (The price of board will also be added to the damage to the floorboards caused by your skateboard. – Cenę wyżywienia dodamy także do uszkodzeń desek podłogowych spowodowanych przez twoją deskorolkę.). Co gorsza, board to również rada nadzorcza firmy oraz płyta główna w komputerze.
Nie jest on jednak jedynym rzeczownikiem, którym deskę opiszemy. Istnieje bowiem też plank, który odniesie się do drewnianego elementu konstrukcyjnego, ale nie tylko. Plank to także założenie programu politycznego (The planks gave way underneath him right when he was getting to the planks of the party’s political program. – Deski, na których stał, w końcu się pod nim złamały – akurat w momencie, gdy przechodził do kluczowych założeń programowych partii.). Fani pirackich historii zapamiętają pewnie zwrot walk the plank oznaczający przymusowe opuszczenie jednostki pływającej po desce ustawionej na burcie i dokonanie żywota w wodzie.
Nigdy jednak nie nazwiemy deski desk, bo – choć brzmi podobnie – desk to biurko, rozumiane jako mebel. Biuro nazwiemy oczywiście office, choć i tu pojawia się fałszywy przyjaciel – rzeczownik bureau. Ten odniesie się albo do wydziału jakiejś jednostki administracyjnej, albo w Stanach Zjednoczonych – do sekretarzyka (The bureau needed a shipment of desks before they could open their new office. – Zanim biuro otworzyło nowe biuro, potrzebowało dostawy biurek.). Co gorsza, ani sekretarzyki, ani też sekretarze nie są w angielskim bezpieczni. Dlaczego? O tym wkrótce.
Boarding a desk marcin.wilczek@gmail.com facebook.com/podstepne.slowka