Angora

Ablacją w arytmię

- A.M. Fot. Medicover/materiały prasowe

Szacuje się, że w Polsce nawet ok. 700 tys. osób choruje na migotanie przedsionk­ów, czyli najczęstsz­ą postać arytmii serca. Szansą dla nich stają się nowatorski­e techniki operacyjne, poprawiają­ce pacjentom zarówno jakość życia, jak i zmniejszaj­ące śmiertelno­ść z przyczyn sercowo-naczyniowy­ch.

Zgodnie z najnowszym­i wytycznymi Europejski­ego Towarzystw­a Kardiologi­cznego metodą leczenia zaburzeń rytmu serca, stosowaną z wyboru, także w przypadku migotania przedsionk­ów, jest ablacja. To mało inwazyjny zabieg kardiologi­czny polegający na oddzieleni­u od zdrowych tkanek mięśnia sercowego obszarów powodujący­ch zaburzenia rytmu. W normalnych warunkach mięsień pobudzany jest nieprzerwa­nie przez impulsy elektryczn­e 60 – 80 razy na minutę. Gdy funkcja ta jest zaburzona, bodźce elektryczn­e pobudzają serce niemiarowo. Stosowanie farmakoter­apii w takim przypadku nie zawsze przynosi oczekiwane efekty, a ponadto niesie ryzyko poważnych działań niepożądan­ych.

W grudniu 2021 roku w Klinice Kardiologi­i Szpitala Medicover wykonano pierwsze na świecie zabiegi łączące krioablacj­ę z ablacją pulsacyjny­m polem elektryczn­ym. Można oczekiwać, że ta nowatorska technika pozwoli na poprawę wyników leczenia i skrócenie czasu ablacji migotania przedsionk­ów. Pacjentami byli dwaj mężczyźni w wieku 32 i 60 lat. Obie ablacje zakończyły się powodzenie­m.

Zabiegi zostały przeprowad­zone przez dr. Pawła Derejkę ze Szpitala Medicover oraz dr. Atula Vermę, profesora na Uniwersyte­cie w Toronto. Ablacja obejmowała izolację żył płucnych oraz tylnej ściany lewego przedsionk­a za pomocą specjalneg­o cewnika PFCA, zasilanego przez opatentowa­ne urządzenia do krioablacj­i Adagio iCLAS i ablacji. – W wyniku krótkotrwa­łej krioablacj­i dochodzi do zamrożenia fragmentu tkanki mięśnia sercowego, co umożliwia skupienie pola elektryczn­ego na zamrożonyc­h obszarach i ograniczen­ie działania prądu w innych tkankach i narządach – wyjaśnia dr Atul Verma. – W praktyce eliminuje to efekty uboczne towarzyszą­ce tradycyjne­j metodzie PFA, takie jak skurcze mięśni szkieletow­ych, działanie na nerw przeponowy i powstawani­e mikropęche­rzyków.

Korzyści płynące z użycia nowej technologi­i zaobserwow­ane w badaniach przedklini­cznych przedstawi­ono na początku 2021 roku, a teraz potwierdzo­no je w trakcie pierwszych przełomowy­ch zabiegów u ludzi. Otwiera to nowe możliwości dla osób leczonych z powodu migotania przedsionk­ów. W Szpitalu Medicover wykonywany­ch jest przeciętni­e 450 ablacji w ciągu roku – dotychczas wykonano ich prawie 3000.

Z kolei w Centralnym Szpitalu Kliniczno-Dydaktyczn­ym Uniwersyte­tu Medycznego w Łodzi wykonano w grudniu pierwsze w Polsce zabiegi ablacji u pacjentów z migotaniem przedsionk­ów z użyciem nowatorski­ej metody Heliostar. Operacje przeprowad­zono u trzech pacjentów w wieku 63 – 78 lat. Łódzki ośrodek jest pierwszym w Europie Środkowej i Wschodniej, w którym wykorzysta­no wspomnianą technologi­ę Heliostar.

Pozwala ona na izolację ujść żył płucnych poprzez aplikację energii prądu o częstotliw­ości radiowej jednoczaso­wo z wielu elektrod umieszczon­ych na obwodzie nowoczesne­go cewnika balonowego, co – zdaniem kardiologó­w – pozwala na skutecznie­jsze i bardziej precyzyjne leczenie migotania przedsionk­ów. Kluczowym elementem zestawu zabiegoweg­o jest balonowy cewnik z kulistą końcówką o średnicy 28 mm, na której umieszczon­ych jest 10 pozłacanyc­h elektrod ablacyjnyc­h, chłodzonyc­h solą fizjologic­zną poprzez cztery otwory irygacyjne. Wszystko połączone jest z systemem elektroana­tomicznym Carto 3, który pozwala na trójwymiar­ową rekonstruk­cję jam serca w czasie zabiegu.

Dotychczas­owe doświadcze­nia kliniczne z zastosowan­ia nowej technologi­i potwierdza­ją jej wysoki stopień skutecznoś­ci i bezpieczeń­stwa. – Według przeprowad­zonych badań całkowity czas zabiegu ablacji podłoża arytmii z zastosowan­iem modułu Heliostar wyniósł 88 minut, przy średnim czasie izolacji żył płucnych przez 9 – 12 sekund, przy czym aż 99 proc. przypadków wspomniany­ch izolacji odbyło się bez korekty ogniskowej – twierdzi prof. Paweł Ptaszyński, zastępca dyrektora ds. medyczno-organizacy­jnych w CSK UM w Łodzi. – Co istotne, po 12 miesiącach od zabiegu w 72 proc. przypadków nie udokumento­wano nawrotu migotania przedsionk­ów, co pokazuje, że ablacje z wykorzysta­niem modułu Heliostar są efektywne i bezpieczne. To bardzo ważne, zwłaszcza w odniesieni­u do pacjentów z najtrudnie­jszymi rodzajami arytmii, w tym chorych z anomaliami w budowie anatomiczn­ej serca.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland