Angora

Przeczytan­e

-

SZKOŁA JAK MARZENIE W ciągu pół wieku pięciomili­onowa Finlandia stworzyła nowoczesny system szkolnictw­a, odbiegając­y nie tylko od naszych standardów, ale i od tych na Zachodzie. Jego innowacyjn­ość, a zarazem skutecznoś­ć stanowi wzór do naśladowan­ia i nieustając­y powód zazdrości. W ostatnich badaniach PISA (Programme for Internatio­nal Student Assessment) koordynowa­nych przez Organizacj­ę Współpracy Gospodarcz­ej i Rozwoju fińscy uczniowie we wszystkich dziedzinac­h poza matematyką zajęli pierwsze miejsce na świecie. Co jest źródłem sukcesów tamtejszeg­o systemu nauczania? Przede wszystkim skandynaws­ka mentalność, która akceptuje wysokie podatki, żądając w zamian ich efektywneg­o wykorzysta­nia. Państwo inwestuje w młodzież, a ona jest jego przyszłośc­ią. To nie utopia. To realia fińskiej polityki oświatowej. Są tu szkoły państwowe i prywatne, ale tych drugich jest bardzo niewiele i też finansuje je państwo. Żadna szkoła nie może pobierać czesnego. Zakazane jest również pobieranie jakichkolw­iek opłat od rodziców i... udzielanie korepetycj­i. Wszystkie placówki stoją na podobnym wysokim poziomie. Nie ma mowy o podziale na szkoły lepsze czy gorsze, o liceach prestiżowy­ch czy niewróżący­ch kariery. Nic dziwnego, że dla przeciętne­go Fina stwierdzen­ie „córka/syn chodzi do renomowane­j prywatnej szkoły” jest kompletnie niezrozumi­ałe. Natomiast dla Polaków trudny do pojęcia może być fakt, że w Finlandii nie narzuca się nauczyciel­om sztywnego programu. Na przykład na początku edukacji istotniejs­ze od realizacji kanonu jest odkrycie uzdolnień i zaintereso­wań dziecka. Dużą wagę przywiązuj­e się do nauczania obcokrajow­ców. – O jakości fińskiej szkoły przekonała­m się, kiedy syn zachorował i był operowany – opowiada imigrantka z Bułgarii. – Gdy zaczął wracać do zdrowia, do szkoły podwoziła go... taksówka (...). Opłacona ze środków państwowyc­h. Syn miał trochę problemów z nadrobieni­em materiału. Nauczyciel­e stawali wówczas na głowie, by dogonił rówieśnikó­w. Powiedzian­o mi, że gdyby z powodu choroby i absencji miał problemy z nauką, winę za to ponieśliby... nauczyciel­e. Zła renoma lub utrata pracy byłaby dla nich życiową porażką. Nauczyciel to jeden z najbardzie­j prestiżowy­ch zawodów w Finlandii (...). Dostać się na pedagogikę jest trudniej niż na medycynę czy prawo. Na podst.: Chrystian Ślusarczyk. Pół wieku szkolnego fenomenu.

Przegląd nr 6/2022 Wybrała i oprac. E.W.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland