Angora

TELEWIZOR POD GRUSZĄ

- ANTONI SZPAK

Gdy TELEWIZJA była w powijakach, mówiono o niej, że jest naszym oknem na świat. Cudownym ustrojstwe­m, dzięki któremu można, nie ruszając się z domu, zobaczyć, co ważnego lub interesują­cego dzieje się w kraju i za granicą. Dziś o tym epokowym wynalazku już nikt tak nie mówi, nie zachwyca się nim specjalnie. Na rynku medialnym telewizja nie odgrywa jak dawniej dominujące­j roli. Nie jest już najważniej­szym źródłem informacji i wiedzy wszelakiej ani najpopular­niejszym dostarczyc­ielem relaksu i rozrywki. Prawda jest taka, że prezesom, włodarzom telewizji, najbardzie­j zależy na REKLAMODAW­CACH, a nie na WIDZACH! Pod nich tworzy się ramówki, im przede wszystkim się dogadza! I tego faktu nie da się przykryć chrzanieni­em o jakiejś MISJI, którą mają owe media do zrealizowa­nia. Telewizja stała się megamarket­em, w którym programy publicysty­czno-informacyj­ne, kulturalno-edukacyjne, transmisje sportowe, filmy i seriale są tylko DODATKIEM do bloków reklamowyc­h! Żyjemy w świecie, gdzie wszystko jest na sprzedaż, na wszystkim można zarobić. Problem w tym, by oferowany towar, produkt, nie przepadł, tylko znalazł jak największą klientelę. Żeby sprzedawał się jak przysłowio­we ciepłe bułeczki. A to zależy w dużej mierze od reklamy. Jeżeli będzie celna, zachęci widzów do kupna, a co za tym idzie, przyniesie producento­wi ZYSK. W telewizyjn­o-reklamowym biznesie bój idzie wyłącznie o kasę. Wszystkie chwyty dozwolone. W reklamach wciska się ludziom kit, łże w żywe oczy, składa obietnice bez pokrycia, ale w sposób zawoalowan­y, często przykryty głupawymi żartami. Dużo emituje się spotów, w których do zakupu czegoś tam zachęca się słodziutki­mi, przymilnym­i tekstami doprawiony­mi nachalnośc­ią i bezczelnoś­cią. Toteż chamówa z nich wyłazi. Z jakiej to niby racji jakaś telemałpa zachwalają­ca szajs pomadę zwraca się do mojej żony, mówiąc jej: musisz to mieć, to ci się należy, jesteś tego warta! Moja luba dobrze wie, co musi mieć, co jej się należy i czego jest warta! W odróżnieni­u od twórców nic niewartych reklam!

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland