Polski dąb „Dunin” prowadzi w plebiscycie na Europejskie Drzewo Roku
W 2011 roku w Czechach zapoczątkowano konkurs, który w skali całego kontynentu rozwinął się pod nazwą Europejskie Drzewo Roku. W finale kontynentalnym biorą udział zwycięzcy etapów krajowych. W tym roku wśród 16 pretendentów jest również kandydat z Polski – dąb „Dunin”, który zwany jest Strażnikiem Puszczy Białowieskiej.
Konkursy tego typu trwają już 12 lat. Po całej Europie odbywają się poszukiwania drzew z najbardziej intrygującymi historiami. Głosowanie trwa do 28 lutego 2022 r. Każdy głosujący wybiera dwóch swoich kandydatów spośród całej zaprezentowanej szesnastki. Wyniki swego i dotychczasowych głosowań widzi on od razu. Pod koniec głosowania wyniki nie będą widoczne.
Celem konkursu Europejskie Drzewo Roku – jak twierdzą jego autorzy – jest zwrócenie uwagi na ciekawe stare drzewa jako ważne dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe, które powinniśmy cenić i chronić. W konkursie Europejskie Drzewo Roku, w odróżnieniu od innych konkursów, decydujące jest nie piękno, nie rozmiary czy też wiek, ale historia i związki drzew z ludźmi. Szukamy drzew, które stały się integralną częścią społeczności. Drzewa są niezbędne dla naszego życia i są ważnym ogniwem łączącym przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Łagodzą letnie upały, pomagają zaczerpnąć głęboki oddech i stabilizują klimat. Dlatego powinniśmy je chronić i dbać o nie.
Zwycięzcę poznamy 22 marca
Głosować można za pośrednictwem internetu. Udział jest bezpłatny. Organizatorem konkursu Europejskie Drzewo Roku jest Environmental Partnership Association (EPA), a jego przebieg w Polsce koordynują ekolodzy z Klubu Gaja.
Szypułkowaty dąb „Dunin”, który zwyciężył w krajowym konkursie
Drzewo Roku 2021, uzyskując blisko 7500 głosów, rośnie w miejscowości Przybudki w gminie Narew na Podlasiu. Polscy pretendenci już trzykrotnie stawali na podium europejskiego konkursu. W 2017 r. tytuł Europejskiego Drzewa Roku zdobył dąb „Józef” z Wiśniowej na
Podkarpaciu. Cztery lata wcześniej platan z Kóz koło Bielska-Białej był drugi, a w roku 2014 na trzecim miejscu uplasował się dąb Wybickiego w Będominie na Pomorzu. Zwycięzcę i tym razem wyłonią internauci. Legenda głosi, że „Dunina” pozostawiono tam, gdzie wyrósł, po to żeby pokazać, dokąd kiedyś sięgała Puszcza Białowieska.
Polityka zniszczy „Dunina”?
– Ten 400-letni pomnik przyrody to jeden z najbardziej znanych puszczańskich olbrzymów – symbol siły i potęgi – tłumaczy prezes Klubu Gaja Jacek Bożek. – Od lat zachwyca pięknem i jest inspiracją dla wielu artystów oraz społeczników. Turyści z Polski i z zagranicy przyjeżdżają tutaj, aby go zobaczyć i zrobić przy nim pamiątkowe zdjęcie. Głosowanie na „Dunina” – Strażnika Puszczy Białowieskiej – ma w tym momencie historii znaczenie nie tylko symboliczne. Ten niezwykły, chroniony od setek lat las na naszych oczach zostanie rozdarty przez politykę i bezpowrotnie zniszczony. Głosujmy, i tam, gdzie to możliwe, mówmy o potrzebie ratowania puszczy przed zasiekami i murami. Oby refleksja nad tym, co tracimy, nie przyszła zbyt późno – dodaje.
Nasz polski „Dunin” ma 15 kontrkandydatów do tytułu Europejskiego Drzewa Roku 2022. Znalazły się wśród nich drzewa ulubione przez lokalne społeczności z całej Europy. One to wygrały krajowe konkursy. Wszystkie je łączą niezwykłe historie i fakt, że są ważną częścią lokalnego życia i dumą mieszkańców.
Ważny każdy głos
Czy nasz dąb „Dunin” powtórzy teraz swój krajowy sukces z ubiegłego roku, tylko w wymiarze europejskim? Na razie prowadzi on w rankingu (zgromadził ponad 133 600 głosów). Lecz najbardziej depczą mu po piętach trzy inne dęby: dąb z Lasu Bankietowego (ponad 121 500 głosów), portugalski Wielki Dąb Korkowy (ponad 49 100 głosów) oraz dąb Turgieniewa (prawie 41 800 głosów). Wszystko zatem zależy od naszych głosów! Można je oddawać na stronie internetowej: https://www. treeoftheyear.org/PL