Rosyjska wojna informacyjna
Niezależne rosyjskie publikatory już nie działają, Facebook jest blokowany, a to, co zostało w radiu, telewizji i internecie, jest wyrachowaną grą na ogłupienie, zdezorientowanie i upokorzenie. Pozostały, co prawda, tolerowane przez Moskwę media społecznościowe, ale te roją się od kłamstw i antyukraińskiej nienawiści. Przykłady:
1. Kapitulacja Ukrainy
Oto prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na jednym z publikowanych filmików wzywa swych żołnierzy do złożenia broni, bo zapadła właśnie decyzja o kapitulacji i rząd poddał kraj.
Aleksander Tkaczenko, ukraiński minister kultury i polityki informacyjnej, w obawie, że podobne wpisy czytają również Ukraińcy, dwoi się i troi, by dementować takie doniesienia:
W Kijowie wóz ukraińskiej piechoty przejechał po cywilnym samochodzie.