Ważne rozmowy
Powiedz mamie, powiedz tacie
Informacje na temat wojny toczącej się na Ukrainie docierają także do małych dzieci, trzeba zatem z nimi na ten temat rozmawiać. Często oglądając w telewizji sceny z frontu, widząc smutek i łzy dorosłych, są zaniepokojone, mają lęki i obawy. Nauczyciele sygnalizują, że najmłodsi ze szkół podstawowych niekiedy płaczą. Dlatego w wielu szkołach chwilowo odłożono realizację programu i omawia się bieżącą sytuację. Ważne, żeby dzieci nie pozostawały same ze swoimi rozterkami. Dorośli muszą wiedzieć, jak one się czują, widząc, co się teraz dzieje za naszą wschodnią granicą.
– Wyjaśniajmy, uspokajajmy, dyskutujmy. Dajmy wyrazić swoje pytania i emocje. Nikt nie powinien opuścić klasy z uczuciem niepokoju. Jeśli uczniowie mają opory w dzieleniu się swoimi emocjami, niech spiszą je na kartce. Nie bójmy się rozmów z młodzieżą, nie bójmy się przyznawać do własnego niepokoju i nie obawiajmy się, że nie znamy odpowiedzi na wszystkie pytania – pisze na swoim profilu społecznościowym polonistka z Warszawy Beata Molik.