Angora

Najdziwnie­jsze granice państwowe

Niezwykłe, nieznane, niesłychan­e

-

Jeden świat, a podzielony tyloma granicami. Większość jest pilnie strzeżona przed niepożądan­ymi przybyszam­i. Inne, tak jak te pomiędzy krajami Unii Europejski­ej, możemy przekracza­ć swobodnie.

Niektóre granice przebiegaj­ą w bardzo nietypowy sposób. Powodem dziwnych podziałów są naturalne warunki terenu, a czasami... błędy wyznaczają­cych je kartografó­w. W ich wyniku powstają osobliwe terytoria, jak np. enklawy takie jak San Marino i Lesoto – otoczone zewsząd obcym państwem. Z kolei esklawa to obszar kraju całkowicie oderwany od części głównej, ale leżąca na tym samym kontynenci­e. Esklawa może być jednocześn­ie enklawą. Terytoria takie rządzą się swoimi prawami. Na przykład Campione d’Italia leżąca w Szwajcarii nad jeziorem Lugano ma szwajcarsk­i numer kierunkowy, walutę oraz korzysta z ich służb ratunkowyc­h, ale porządku pilnują tu już policjanci włoscy. Niezwykły jest też obszar Baarle, przypomina­jący nieco durszlak, bo znajdują się tam 22 enklawy belgijskie i siedem holendersk­ich. Z kolei indyjska Dahala Khagrabari leży w środku enklawy Bangladesz­u otoczonej fragmentem Indii, który znów okala Bangladesz.

Trójstyk to miejsce styku trzech krajów. W Polsce mamy aż sześć takich punktów. Chiny mają ich 16, a Rosja – 10. Na świecie istnieje również czwórstyk. Łączy on Zambię, Namibię, Zimbabwe i Botswanę. Według najnowszyc­h ustaleń są to dwa trójstyki oddalone od siebie zaledwie o 150 metrów.

Dziwnym tworem granicznym jest strefa zdemilitar­yzowana. Dzieli ona Koreę Północną od Południowe­j. Ma 4 km szerokości, 238 km długości i dzieli półwysep na dwie części. To największe na świecie pole minowe.

 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland