Nasz sentymentalizm
Każdy z nas ma w swoim domu różne przedmioty, do których czuje jakieś przywiązanie i sentyment, jednak nie przydają nam się one do niczego i tylko leżą, łapiąc kurz. Zastanówmy się, czy ktoś nie wykorzystałby ich, dając im drugie życie. Czasami odpuśćmy, nasze pluszaki, zabawki i inne rzeczy oddajmy domom dziecka lub potrzebującym rodzinom wielodzietnym, zamiast wrzucać do szafy i pozwolić im leżeć, marnować się. Nie przywiązujmy się do rzeczy, które mogą się komuś innemu przydać i stanowią duży zastrzyk finansowy w jego budżecie domowym. Pozostawione przez nas przedmioty będą tylko problemem dla przyszłych pokoleń – nie będą wiedzieli, co z nimi zrobić. Wyrzucić? Czy dalej trzymać? Nie mam na celu przekonać Państwa do nieposiadania żadnych przedmiotów i do braku sentymentalizmu, ale do tego, aby posiadać tylko rzeczy naprawdę ważne, abyśmy nie bali się wyrzucić takich związanych z nami, wiedząc, że i tak nam się one do niczego nie przydadzą, a będą tylko zalegać w naszych domach. Postawmy na wspomnienia, zdjęcia, cieszmy się wspólnie spędzonym czasem i przeżytymi chwilami. Wspominajmy piękne momenty, bo to ważne, aby przypominać sobie te piękne, dobre czasy, jednak pamiętajmy żyć tu i teraz.