Intrygująco
To ja, ale inna. W taki sposób swoją czwartą w karierze, ponoć najbardziej osobistą płytę rekomenduje Sarsa. Czy rzeczywiście jest tak bardzo odmienna od poprzednich? Na pewno jest mocniejsza. W sensie bitów. Z wyrazistymi gitarowymi riffami i dosadnym przekazem. Jest jednocześnie melancholijna, choć gorzka. Można na niej usłyszeć ciepłe dźwięki pianina i trąbkę. Domyślam się, że w piosence „La La Las” nie do końca chodzi o wycinanie na potęgę drzew sprzed naszych domów, co mnie osobiście spotkało, ale temat jak najbardziej aktualny! Dobrze, że mamy siebie. W żyłach płynie nam wino, nie krew – śpiewa w utworze „Kochanie”. Niektórym płynie Stolicznaja... Bardzo ciekawy, intrygujący album.
Universal. Cena ok. 50 zł.