Sport i polityka, czyli... zmiany
Hymny państw świata
W sporcie szczególnie często dochodzi do ambarasujących sytuacji, bo i ceremonii medalowych jest wiele. W 2003 roku w Australii przed meczem tenisowym rozgrywanym w ramach Pucharu Davisa zagrano hymn z czasów frankistowskich, na co Madryt uniósł się godnością i zażądał oficjalnych przeprosin. Szczególnie sporo podobnych przykładów można znaleźć na niwie sportowej. Na Stade de France podczas eliminacji do Euro 2020 Albańczycy mający rozgrywać mecz eliminacyjny z Francuzami usłyszeli zamiast swego hymn... Andory. Byli tak oburzeni, że postanowili nie grać, dopóki nie usłyszą ojczystego hymnu. Na zawodach we włoskim Grosseto w 2017 roku mistrzostwa w trójskoku wygrała Białorusinka, której zagrano hymn Bośni i Hercegowiny. Rozżalona zawodniczka, jak relacjonowała prasa sportowa, w proteście opuściła podium.
Podczas rozgrywek tenisowych w styczniu 2020 roku w Brisbane mołdawscy sportowcy wysłuchali hymnu Rumunii. Piętrowe faux pas popełniono w Dubaju podczas zawodów strzeleckich w 2012 roku, kiedy zwyciężczyni z Kazachstanu zagrano rzekomy hymn, pochodzący z bijącej wówczas rekordy popularności komedii „Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej”.
Niezliczone przykłady niestosownych wykonań hymnów państw, a nieraz głęboko zaskakujących, utrwalono na YouTubie. Możemy tam do woli posłuchać, do czego prowadzi nieznajomość hymnów albo co robi z nim przemożna chęć wzbogacenia go o elementy własne, nieznane kompozytorowi. Mazurek Dąbrowskiego zaśpiewany w Seulu w 2002 roku przez Edytę Górniak podczas inauguracji mistrzostw świata w piłce nożnej był tego najlepszym przykładem, zaś film z oficjalnego powitania w Kairze prezydenta Federacji Rosyjskiej w 2015 roku, kiedy orkiestra wojskowa armii egipskiej wykonuje hymn rosyjski, niewątpliwie utrwalił się w pamięci jako przykład, jak w żadnym wypadku nie wykonywać hymnu państwowego.
Brawurową parodię hymnu Unii Europejskiej wykonał brytyjski komik Rowan Atkinson, znany powszechnie jako Jaś Fasola. Artysta celowo myli słowa tekstu Heinego i mocno fałszuje, lecz widownia, co słychać na filmiku na YouTubie, nie traktuje parodii jako bluźnierstwa. W drugiej zwrotce Atkinson zupełnie odchodzi od słów „Ody do radości”, wyśpiewując z udawanym niemieckim akcentem wszystko, co mu ślina na język przyniesie.
Berlin, Hamburg, Schumacher. Eh-lem, Eh-lem, Baden-Baden, Lederhosen, szybko, szybko, szybko, tak – tak, nie – nie. Strudel jabłkowy, Hofmeister i Holstenpils. Uwaga, Liebfrauenmilch w porsche. Jutro należy do mnie. Drań, głupcze, piwo poproszę. Jürgen Klinsmann jest złamany, Boris Becker zawsze bum boom. Jestem berlińczykiem. Ele le, zdobądź przedszkole, grzane wino, gdzie jest jego karnet narciarski. Szarotka śpiewa. Kapitanie von Trapp, dziękuję, do widzenia... Zwierzak domowy.
*** Nasz leksykon hymnów państw opisuje stan obowiązujący w połowie roku 2021. Dwa miesiące później, pod koniec sierpnia roku 2021, zmieniła się sytuacja polityczna w Afganistanie. Po dwudziestu latach wojny, która toczyła się w tym kraju, wycofała się armia inwazyjna Stanów Zjednoczonych i jej sojusznicy z NATO. Władzę w państwie na powrót objęli talibowie, co skutkowało zastąpieniem dotychczasowych symboli państwowych symbolami obecnie używanymi przez Islamski Emirat Afganistanu. Ponieważ talibscy fundamentaliści uznają muzykę za grzeszną i łamiącą zasady szariatu, obowiązujący dotąd hymn Millī Surūd został zakazany. Wprowadzono w jego miejsce utwór Da da batorano kor (To jest dom odważnych). To pieśń a cappella, a zatem bez towarzyszenia zakazanych instrumentów muzycznych. Pieśni używano dotąd w trakcie uroczystości i ceremonii organizowanych przez władze Islamskiego Emiratu, na przykład w Dosze, stolicy Kataru, gdzie talibowie mieli swe biuro. Śpiewano hymn podczas podnoszenia flagi, co automatycznie nadało mu rangę hymnu państwa. Najczęstszą jego wersją jest wykonanie mułły Faqira Muhammada Darwesha, popularnego talibskiego pieśniarza.
Garderobiana wpadka
37-letnia piosenkarka jest w gronie jurorów amerykańskiej edycji programu „Idol”. Podczas nagrania ostatniego odcinka popularnego show rozentuzjazmowana Perry spontanicznie weszła na scenę, aby wykonać jeden ze swoich przebojów. Artystka zaprezentowała też krótki układ taneczny, czego nie wytrzymały jej bardzo obcisłe czerwone spodnie, które... pękły na tylnej części ciała – relacjonuje tmz.com. Filmik z tego incydentu szybko stał się hitem internetu. Gwiazda muzyki pop zachowała jednak zimną krew i poprosiła o pomoc ekipę techniczną. Na oczach mocno rozbawionej widowni i kamer „naprawiono” felerne spodnie, zaklejając je szeroką żółtą taśmą izolacyjną.
Do położonej na obrzeżach Londynu posiadłości byłego kapitana piłkarskiej reprezentacji Anglii dostał się złodziej – czytamy na dailymail.co.uk. Zamaskowany mężczyzna działał pod osłoną nocy, wspinając się na piętro po metalowym rusztowaniu. Jego łupem padły ekskluzywne ubrania i sprzęt elektroniczny wart kilka tysięcy funtów. Co więcej, w trakcie rabunku Beckhamowie – David, żona Victoria i córka Harper – byli w domu. O włamaniu pierwszy przekonał się 17-letni syn Cruz, który nad ranem wrócił z imprezy. Zaraz potem wezwano policję, której jednak nie udało się złapać sprawcy. na pobyt we Francji dłuższy niż cztery lata – egzamin z francuskiego. Pragnie uczynić Francję „wielkim narodem ekologicznym, który pierwszy wyjdzie z uzależnienia od gazu, ropy i węgla”. Proponuje zatrudnić 50 tys. pielęgniarek i opiekunów w domach pomocy, „żeby wszyscy dożyli starości”. Udział w drugiej turze ma niezagrożony, a w reelekcji ustępującemu prezydentowi zagraża jedynie Valérie Pécresse.
Pécresse, była minister szkolnictwa wyższego i nauki oraz budżetu, przewodniczy całemu okręgowi paryskiemu. Pierwsza kobieta kandydatka na prezydenta z partii de Gaulle’a, Pompidou, Chiraca, Sarkozy’ego. Pozycjonuje się między macronizmem a radykalną prawicą. Obiecuje oddłużenie kraju, decentralizację i debiurokratyzację, redukcję imigracji w ramach