Monarchia źle widziana
Dookoła świata
W celu uczczenia platynowego jubileuszu brytyjskiej królowej książę William i księżna Kate udali się z wizytą na wyspy karaibskie, gdzie głową państwa wciąż jest Elżbieta II. Kilka dni wcześniej Pałac Kensington oświadczył, że para nie może się już doczekać możliwości podziękowania społecznościom Belize, Jamajki i Bahamów za wsparcie okazywane Jej Wysokości. Miała być zwyczajowa charm offensive (ofensywa uroku) – uśmiechy, machanie dłońmi, podbijanie serc – a wyszła katastrofa. Koalicja 100 prominentnych Jamajczyków i jamajskich organizacji podpisała list otwarty, w którym wezwała Koronę do wzięcia odpowiedzialności za lata upokorzeń. – Nie widzimy powodu, aby świętować 70. rocznicę wstąpienia Waszej babci na tron brytyjski, ponieważ jej przywództwo i jej poprzednicy utrwalali największą tragedię praw człowieka w historii ludzkości (...). Wasza babcia nie zrobiła nic, aby zadośćuczynić za cierpienia naszych przodków, jakie miały miejsce podczas jej panowania i podczas całego okresu brytyjskiego handlu Afrykanami, zniewolenia i kolonizacji. Już pierwszego dnia trzeba było zmienić plan wycieczki. Zwiedzanie farmy kakaowej nie doszło do skutku, bo mieszkańcy wioski nie chcieli bałaganu. Na ulice stolicy wyszli demonstranci, którzy uznali wizytę za zniewagę. Znaleźli się wśród nich nawet urzędujący politycy. Senator Imani Duncan-Price mówiła o splądrowaniu kraju przez monarchię, do dziś żyjącą z jamajskiego bogactwa, a działaczka na rzecz praw człowieka Kay Osborne oznajmiła: – Naszym celem jest zdjęcie urękawiczonej królewskiej dłoni z naszych szyi, abyśmy mogli odetchnąć. Później były dwa błędy PR-owe – przejazd pary w land roverze z odkrytym dachem, takim samym, jakim jechała Elżbieta II w 1953 r., w erze kwitnącego kolonializmu, oraz uściski dłoni przez metalową siatkę odgradzającą royalsów od pospólstwa. Czarne rączki dzieci wyciągające się zza oczek ogrodzenia sprawiały koszmarne wrażenie getta. W sierpniu Jamajka obchodzi 60-lecie niepodległości i wiele osób ma nadzieję, że rocznica stanie się okazją do poważnej debaty o zmianie ustroju. Nawet premier Andrew Holness podczas spotkania z książętami nie powstrzymał się od wyrażenia niepodległościowych sympatii. – Jamajka jest, jak widać, krajem bardzo dumnym ze swojej historii, dumnym z tego, co osiągnęliśmy. I idziemy dalej. W krótkim czasie zamierzamy spełnić nasze prawdziwe ambicje jako niezależne, rozwinięte, dobrze prosperujące państwo. (EW)
Przedmiot sprawy: Najnowsze badanie brytyjskich uczonych wykazało, że nie ma zwiększonego ryzyka wystąpienia guzów mózgu u użytkowników telefonów komórkowych, nawet po wprowadzeniu technologii 5G. Telefony komórkowe emitują fale o częstotliwości radiowej, więc trzymanie ich blisko głowy powoduje przenikanie tych fal na kilka centymetrów w głąb mózgu, oddziałując najczęściej z płatami skroniowymi i ciemieniowymi. Wywołało to obawy, że urządzenia te mogą się przyczyniać do powstawania raka, tym bardziej że Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem klasyfikuje fale radiowe jako „prawdopodobnie rakotwórcze”. W badaniu wzięło udział 776 tys. kobiet urodzonych w latach 1935 – 1950, które monitorowano przez 14 lat pod kątem używania komórek w korelacji z pojawieniem się nowotworów mózgu. Nie stwierdzono wzrostu ryzyka pojawienia się jakiegokolwiek typu guza. (ZK)
Orzeczenie: Możemy rozmawiać spokojnie.
Inwazja: azjatyckiej mrówki
Przedmiot sprawy: Niemieccy naukowcy pracują nad nowym materiałem zwiększającym efektywność energetyczną budynków. Ma on być bardziej stabilny, wydajny i przyjazny środowisku w porównaniu z tymi, których obecnie używa się w budownictwie. Innowacja polega na „zamknięciu” nieszkodliwych kwasów tłuszczowych w specjalnych strukturach utworzonych z krzemianu. Dzięki temu uzyskana substancja ma pochłaniać duże ilości ciepła, zmieniając swój stan fizyczny ze stałego na ciekły. Zmagazynowane ciepło będzie ponownie uwalniane, gdy temperatura spadnie – wtedy materiał ponownie stwardnieje. W formie paneli wbudowanych w ściany w znaczny sposób ma przyczynić się do zmniejszenia zapotrzebowania na energię. (MM)
Orzeczenie: Budowle w duchu „zero waste”? To możliwe!
Cel: gruźlica
Przedmiot sprawy: Od wielu lat u wybrzeży Australii zachodzi niepokojący proces blaknięcia Wielkiej Rafy Koralowej. Winę za to ponoszą m.in. spływające do oceanu pozostałości nawozów zawierające nadmierne ilości azotu, węgla i fosforu. Aby ograniczyć niekorzystne zmiany, australijscy naukowcy postanowili wykorzystać do tego celu wodorosty. Zakończyli pierwszy etap badań, podczas którego wyselekcjonowali trzy rodzime gatunki roślin działających jako naturalne biofiltry. Próby przeprowadzone w specjalnych zbiornikach wykazały, że wodorosty skutecznie wychwytują i rozkładają szkodliwe substancje, poprawiając tym samym jakość wody. W kwietniu br. rozpocznie się kontynuacja eksperymentu w warunkach naturalnych. (MM)
Orzeczenie: Może niedługo koralowce znów nabiorą kolorów?
Wskazany: sen na otyłość brzuszną
Przedmiot sprawy: Kanadyjscy uczeni wykazali, że nowy związek (nazwany N-0385) dostarczany w sprayu do nosa jest wysoce skuteczny w zapobieganiu i leczeniu COVID-19 wywołanego przez warianty alfa, beta, gamma i delta – na razie u myszy. Dodatkowe, ale jeszcze nieopublikowane wyniki badań wskazują, że N-0385 jest również skuteczny w hamowaniu zakażeń wariantami omikronu w ludzkich komórkach płuc. Działanie nowej substancji opiera się na blokowaniu aktywności określonego ludzkiego enzymu wykorzystywanego przez wirusa do infekowania komórek gospodarza. Nowy lek jest nietoksyczny i bardzo wydajny, gdyż wystarczy jego niewielka ilość, by zahamować zakażenie. Badania opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „Nature” otwierają drzwi do opracowania skutecznego leku na COVID-19 dla ludzi. (ZK)
Orzeczenie: Czyżby koniec pandemii był w zasięgu ręki? nauka@angora.com.pl