Co z uchodźcami w nadmorskich hotelach?
Gdańsk rośnie w siłę
A to za sprawą największego polskiego portu, który – jak pisze „Dziennik Bałtycki” – staje się najpotężniejszym portem przeładunkowym na Bałtyku. W I kwartale 2022 roku wyprzedził dwa rosyjskie porty Primorsk i Sankt Petersburg. Obecnie ten w Gdańsku obsługuje 21 regularnych połączeń morskich z całego świata. Do naszego portu zawijają największe transoceaniczne jednostki pływające. Jak nic, to wina Tuska...
Trzebnica znów uzdrowi
W rozmowie z „Gazetą Wrocławską” burmistrz Trzebnicy zapowiedział, że miasto wraca do swoich uzdrowiskowych korzeni sprzed drugiej wojny światowej. Leczono tu m.in. stany skrajnego wyczerpania. Wykonywano też popularne wówczas kuracje kefirowe, którym poddawani byli chorzy na blednicę. Wówczas miasteczko nazywało się – z niemieckiego – Trebnitz, a niebawem będzie to Trzebnica-Zdrój. Marek Długozima zapewnił, że duże wsparcie finansowe, jakie miasto niedawno otrzymało na swój rozwój, przeznaczy m.in. na poszukiwanie wód termalnych na terenach rekreacyjnych, a także na to, by Trzebnica znów leczyła ludzi.
Babcia Genia odeszła
Żałoba w Białymstoku. Zmarła popularna babcia Eugenia, bohaterka kultowego białostockiego muralu, który zachęcał do wysyłania pocztówek nie tylko jej, ale i swoim bliskim. O śmierci kobiety poinformował na Facebooku dziennikarz Andrzej Bajguz, wnuk pani Eugenii, dziękując mieszkańcom i turystom za setki ciepłych i serdecznych pocztówek. „Wysyłajmy pocztówki do Babć i Dziadków, odwiedzajmy ich, dopóki jeszcze z nami są...” – apelował w swoim poście.
W Rzeszowie ciaśniej
Ciekawą statystyką chwalą się rzeszowskie „Nowiny”. Lokalna gazeta codzienna podała, że od początku wybuchu wojny w Ukrainie do Polski z tego kraju dotarło już ok. 3 mln uchodźców. Spora część z nich została u nas. Pierwszy raz w historii liczba mieszkańców Polski przekroczyła 41 mln, a autorzy raportu przygotowanego przez Unię Metropolii Polskich wyliczają, że w samym Rzeszowie populacja miasta wzrosła aż o 53 proc. A jak się pomyśli, że jeszcze najpewniej będą z tego piękne dzieci, to już całkowicie miło się robi na myśl o ratunku dla polskiej demografii.
Niecodzienny obraz zarejestrowano we wtorek rano w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie). Na wideo, które szturmem podbijało sieci społecznościowe, widzimy... łosia spacerującego po dachu miejscowego centrum handlowego. Jak zwierzę było w stanie wejść tak wysoko?
Służby ratunkowe otrzymały nietypowe zgłoszenie około ósmej rano. Natychmiast pod wskazanym adresem pojawili się mundurowi, którzy potwierdzili zaskakującą informację: po dachu jednej z galerii handlowych spacerował łoś.
Jak był w stanie wejść na dach budynku? Starsza insp. Iwona Łojewska ze Straży Miejskiej w Elblągu powiedziała w rozmowie z Polsat News, że w miejscu, w którym zauważono łosia, znajduje się parking samochodowy. I prawdopodobnie tą
Jednymi z większych problemów samorządów w związku z przyjazdem uchodźców wojennych z Ukrainy są teraz rynek pracy, edukacja i miejsce zamieszkania. A niektórzy hotelarze mają problem przed sezonem turystycznym. Nie wiedzą, czy w ośrodkach i hotelach pozostawić uchodźców, czy zarabiać na turystach?
– W szczecińskich szkołach musieliśmy znaleźć miejsce dla blisko 3 tysięcy uczniów – mówił Piotr Krzystek, prezydent Szczecina, na konferencji prasowej w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim. Przyznał też, że ma problem z opieką przedszkolną, bo choć do istniejących przedszkoli już przyjął 300 dzieci z Ukrainy, to nadal na wolne miejsce czeka ponad 600 maluchów. – A brak opieki nad dziećmi ma wpływ na rynek pracy – uzasadniał.
Z zapewnieniem opieki przedszkolnej mają też problem Międzyzdroje.
– Przyjęliśmy do przedszkola już 21 dzieci – mówi Beata Kiryluk, zastępca burmistrza, i dodaje: – Ale zapytań o wolne miejsce w przedszkolu mam od 60 Ukrainek.
Jeszcze w gorszej sytuacji są uchodźcy, którzy swoje miejsce znaleźli w bardzo małych miejscowościach. Tam często nie ma ani miejsca w przedszkolach oraz żłobkach, ani pracy. – Zatem relokacja do takich ośrodków poza większymi miastami i oczekiwanie na usamodzielnienie się uchodźców właściwie nie ma sensu – przyznają samorządowcy i łapią się za głowę, co będzie dalej. Szczególnie ci z zachodniopomorskiego wybrzeża. Przed nimi bowiem
48-letni lekarz, który przyszedł na poranny dyżur w SPZOZ w Gostyniu, miał 1,37 promila alkoholu we krwi.
Policję wezwał dyrektor szpitala, który przypuszczał, że mężczyzna może być nietrzeźwy. – Otrzymaliśmy zgłoszenie drogą przywędrowało zwierzę.
Cała historia zakończyła się szczęśliwie. Na miejscu wraz z przedstawicielami służb ratunkowych pojawił zagubione się weterynarz. Lekarz uśpił zwierzę, a następnie podjęto decyzję o przewiezieniu łosia do nadleśnictwa, gdzie zostanie wypuszczony. sezon turystyczny, a w części ośrodków wypoczynkowych mieszkają teraz uchodźcy z Ukrainy.
– Mam więc dylemat – przyznaje się jeden z właścicieli nadmorskiego hotelu, który przyjął uchodźców. – Co teraz powinienem zrobić? Czy przyjmować turystów, czy zająć się uchodźcami?
Dodaje przy tym, że 70 zł za dzień pobytu jednego uchodźcy w hotelu często nawet nie pokrywa mu kosztów funkcjonowania.
– Turysta zapłaci więcej – zaznacza. – A ja muszę przez sezon wakacyjny zarobić przecież na cały rok.
– W Świnoujściu w 14 hotelach i ośrodkach mamy zameldowanych 451 uchodźców – mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent miasta. – Ich sytuacja jest różna. W dużej mierze zależy to od hotelu – dodaje i opowiada, że te niższej kategorii są zadowolone z pomocy, jaką dostają od państwa, bo w jednym pokoju ulokowali 4 osoby, a to dla nich dziennie 280 zł przychodu.
Są jednak takie hotele, które w momencie przyjęcia Ukraińców pod dach od razu zaznaczyły, że ci mogą u nich mieszkać tylko do określonego terminu. – Wtedy zgłaszają nam, że musimy Ukraińców przenieść w inne miejsce – mówi Janusz Żmurkiewicz (...).
– Uchodźcy mobilizują się, sami wynajmują mieszkania na mieście i sami znajdują sobie pracę – twierdzi Janusz Żmurkiewicz i dodaje, że ostatnio coraz więcej Ukraińców, którzy wyjechali ze Świnoujścia do Niemiec, wraca do Świnoujścia. – Mówią, że u nas jest lepiej.