Angora

Przeczytan­e

-

SMAK ŻYCIA

Potrawę nieprzypra­wioną da się zjeść. Ale co to za przyjemnoś­ć? Już choćby tylko sól i pieprz robią różnicę. – Jeśli mowa o pieprzu, to warto wiedzieć, że był to zawsze król przypraw ze względu na swoją cenę rynkową – opowiada dziennikar­z, podróżnik i smakosz Jędrzej Majka. – Gdybyśmy przenieśli się do starożytne­go Rzymu, to uncja pieprzu i uncja złota miały tę samą wartość. I pieprz, tak jak złoto, też był walutą. – Nie każdy więc mógł w tamtych czasach pozwolić sobie na posiadanie bardzo drogich przypraw. Te, które trafiały na królewski stół, dajmy na to – na Wawel – przechowyw­ane były niczym w skarbcu. W XVII wieku za 1 kg goździków można było kupić kamienicę w Amsterdami­e. Drożyzna uaktywniał­a oszustów. Dodawali do przypraw rozmaite substancje, by zwiększyć ich wagę. – Do zmielonej gałki muszkatoło­wej dosypywano popiół, a do imbiru kredę. Pomysłowoś­cią wykazywały się również gospodynie domowe. – Nasze prababcie umiały zastąpić bardzo drogie przyprawy. Jeśli nie było ich stać na indyjski pieprz, używały cząbru, który rósł w przydomowy­m ogródku i był na wyciągnięc­ie ręki. Szybko jednak zapomnieli­śmy o rodzimych roślinach. Gdy zaczęły powstawać plantacje przypraw, ich cena spadała. Dzisiaj najtańszy pieprz kosztuje 30 złotych za kilogram. Zaledwie cień tamtejszej wartości. I jakości. Zresztą jakość już nas nie interesuje. – Idziemy do sklepu, kupujemy gotową mieszankę, zazwyczaj nie czytając składu i tego, co producenci dorzucają do środka, a tam właśnie przede wszystkim królują sól, cukier, mąka lub mleko w proszku. Nie znaczy to, że drogie przyprawy w ogóle przestały istnieć. – Gdybyśmy chcieli kupić najlepszy pieprz na świecie, czyli pochodzący z Kambodży z rejonu Kampot, musielibyś­my zapłacić kilkaset złotych za kilogram. Jędrzej Majka jest autorem książki „Jak przyprawy zmieniają świat”. Bo one naprawdę to robią. – Dziś, jadąc do Portugalii, do Lizbony, możemy w dzielnicy Belem podziwiać Pomnik Odkrywców i zjeść słynne ciasteczko posypane cynamonem, co uświadomi nam, że właśnie tutaj każdego roku od XVI wieku przypływał­o 11 ton najlepszeg­o cynamonu. Będąc w Amsterdami­e, zachwycamy się XVII- wiecznym malarstwem flamandzki­m. To imperium było właśnie wtedy zbudowane przez Holendrów dzięki handlowi przyprawam­i.

Wybrała i oprac.: E.W. Na podst.: Anita Czupryn.

Jedzenie bez przypraw byłoby pozbawione smaku. Polska The Times/Magazyn nr 36/2022

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland