Angora

Wałęsa na drodze w USA. Policjant okazał się Polakiem!

- Fot. Facebook.com/connecticu­tstatepoli­ce

Urodzony w Polsce policjant ze stanu Connecticu­t przeżył niemałe zaskoczeni­e, kiedy interwenio­wał na autostradz­ie. W SUV-ie, do którego został wezwany, siedział sam Lech Wałęsa. To musiało być dla funkcjonar­iusza niezwykłe przeżycie! O czym policjant rozmawiał z byłym prezydente­m?

Policja stanowa Connecticu­t poinformow­ała, że ich funkcjonar­iusza Lukasza Liperta, który przybył na wezwanie w Tolland do auta na autostradz­ie, spotkała niemała niespodzia­nka. W aucie, które złapało gumę, jechał Lech Wałęsa.

35-letni Lipert, który przyjechał do USA w wieku 18 lat, pochwalił się „The Hartford Courant”, że rozmawiał z Wałęsą po polsku o ich ojczyźnie i ruchu antykomuni­stycznym, któremu Wałęsa przewodził.

„Zdecydowan­ie była to świetna okazja, aby poznać człowieka, którego głos w tamtych czasach miał tak ogromne znaczenie” – powiedział Lipert. „To było wspaniałe doświadcze­nie”.

78-letni Wałęsa we wtorek przemawiał w Hartford w ramach swojej trasy po Stanach Zjednoczon­ych, propagując pomoc dla uchodźców, którzy uciekli z Ukrainy podczas wojny z Rosją. Policjant wezwał pomoc drogową, dzięki której były prezydent ruszył w dalszą drogę. W najbliższy­ch dniach Lech Wałęsa ma serię kolejnych spotkań dotyczącyc­h pomocy dla Ukrainy, m.in. w Bostonie (...). mup

 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland