Nadmorskie wydmy dobre dla alergików
Najlepszym miejscem w Polsce w okresie intensywnego pylenia wielu roślin są nadmorskie wydmy z lasami sosnowymi. Rejon ten specjaliści polecają szczególnie alergikom z dużych miast. W aglomeracjach ludzie są wyjątkowo silnie narażeni na szkodliwe działanie pyłków. Nawet jeśli spadną one na powierzchnię ziemi, to i tak z uwagi na dużą ilość betonu cały czas są unoszone przez wiatr i nie są w stanie wrócić do natury. Tylko potężna ulewa może spłukać je do kanałów. Na wsiach mieszka cztery razy mniej alergików. Tam spadający pyłek natychmiast jest zjadany przez różne organizmy żywe. Alergolog prof. Piotr Kuna z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi podkreśla, żeby w tym czasie nie zamykać się w domu, tylko wręcz odwrotnie – uciekać na łono przyrody. Najlepiej tam, gdzie jest dużo sosen, których pyłki nie uczulają.