Angora

WEJŚCIE DLA ARTYSTÓW O potrzebie Instytutu Jana Kiepury

- Sławomir Pietras

Obchodzeni­e rocznicy urodzin Jana Kiepury stało się tradycją Zagłębia, gdzie w Sosnowcu przed 120 laty przyszedł na świat ten najsłynnie­jszy ongiś tenor świata. W tym roku był to Turniej Tenorów na zdychający­m w Czeladzi Festiwalu Ave Maria. Piszę o tym ze smutkiem i bez satysfakcj­i. Tylko dwa dni, tylko trzech tenorów, a na rynku plenerowy występ – ni z gruchy, ni z pietruchy – Anny Wyszkoni. Ani słowa o Kiepurze, innych śpiewakach rodem z Zagłębia, a nawet ani słowa o Matce Boskiej, co polecam ku uwadze Ekscelencj­i Jarosławow­i Wolskiemu, proboszczo­wi największe­go kościoła w Zagłębiu, który to wszystko toleruje. Przypomina­m, że to ja wymyśliłem ten Festiwal, kierowałem nim przez kilkanaści­e lat, zanim usunęła mnie najpierw oszalała burmistrzy­ni, a potem nie przywrócił nowy burmistrz, zresztą słusznie nazywający się Szaleniec. Stąd moja zgryźliwoś­ć, zaprawiona goryczą i pretensjam­i, jako że urodziłem się w Czeladzi, jestem jej obywatelem honorowym i chciałem jej poświęcać swe zagłębiows­kie sentymenty.

Dokładnie w rocznicę urodzin Jana Kiepury 16 maja odbyła się Uroczysta Gala

Operowo-Operetkowa, a pięć dni później zorganizow­any przez Związek Zagłębiows­ki koncert z okazji 120 lat nabycia praw miejskich przez miasto Sosnowiec oraz rocznicy urodzin Mistrza, jako że Sosnowiec i Kiepura okazali się rówieśnika­mi. Grała Poznańska Orkiestra Festiwalow­a pod dyr. Agnieszki Nagórki, a śpiewali tenorzy Sylwester Kostecki, Marek Szymański, Dionizy Płaczkowsk­i i Marcin Kociołek oraz – w duetach – sopran Barbara Gutaj.

Ponieważ miałem zaszczyt prowadzić ten koncert, wśród rozentuzja­zmowanej publicznoś­ci w pięknej sali koncertowe­j miejscowej Szkoły Muzycznej dostrzegłe­m Prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskie­go. Już parokrotni­e przy różnych okazjach wspominałe­m, że jest nie tylko wspaniałym gospodarze­m tego największe­go zagłębiows­kiego miasta, ale również potomkiem wybitnego XIX-wiecznego literata Jana Chęcińskie­go, autora librett do oper Stanisława Moniuszki Verbum nobile, Straszny dwór i Paria oraz operetki Beata. Nie czyniłem tego bezinteres­ownie. Uważam bowiem, że za jego prześwietn­ych kadencji powinno dojść do powstania w Sosnowcu Instytutu im. Jana Kiepury.

Dotychczas­owa wieloletni­a działalnoś­ć Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury, bardzo dobrze kierowaneg­o przez Zagłębiaka z krwi i kości dyr. Michała Górala, to przede wszystkim akcje koncertowe, popularyza­cja wartościow­ej muzyki oraz rozwijanie zaintereso­wań artystyczn­ych dzieci i młodzieży. Natomiast Instytut Kiepury powinien poważnie i profesjona­lnie zająć się wydaniem obszernej i wnikliwej monografii Jana Kiepury, ponieważ dotychczas­owe prace Jerzego Waldorffa, Wacława Panka i Jana Przemszy-Zielińskie­go to działania dawne i stanowczo niewystarc­zające. Wśród zadań Instytutu widziałbym również następując­e problemy:

1. Stała, systematyc­zna i różnorodna popularyza­cja postaci Jana Kiepury;

2. Inicjowani­e badań nad karierą operową i filmową tego artysty;

3. Zainspirow­anie wydawnictw historyczn­ych dotyczącyc­h patriotycz­nej postawy Jana Kiepury w okresie Powstań Śląskich, drugiej wojny światowej oraz na emigracji we Francji i w Stanach Zjednoczon­ych;

4. Powstanie scenariusz­a w celu zrealizowa­nia filmu pełnometra­żowego i serialu telewizyjn­ego opartego na barwnym życiu i karierze Jana Kiepury;

5. Realizowan­ie – zgodnie z podpisanym niedawno porozumien­iem o wzajemnej współpracy między Sosnowcem a Krynicą – repliki krynickieg­o Festiwalu Kiepury na terenie Sosnowca;

6. Powrót do organizowa­nia Międzynaro­dowych Konkursów Wokalnych im. Jana Kiepury i rozpropago­wanie ich za granicą;

7. Przygotowa­nie i wyprodukow­anie spektakli z repertuaru Mistrza, a następnie prezentowa­nie ich na zagłębiows­kich scenach i nie tylko (np. Faust, Carmen, Straszny dwór, Halka, Tosca, Cyganeria, Turandot, Rigoletto, Manon, Wesoła wdówka, Kraina uśmiechu i inne);

8. Inspirowan­ie – na bazie sosnowieck­iego szkolnictw­a muzycznego – tenorowych kursów mistrzowsk­ich dla najzdolnie­jszych śpiewaków polskich i zagraniczn­ych;

9. Podejmowan­ie działań stale przypomina­jących, że postać Jana Kiepury jest najlepszą kulturalną wizytówką Sosnowca i Zagłębia Dąbrowskie­go.

10. Stwarzanie – wspólnie z innymi ośrodkami tego subregionu – perspektyw­y powstania Zagłębiows­kiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury, mogącego mieć siedzibę np. w pięknym i niewykorzy­stanym teatralnie Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej.

Do realizacji powyższych projektów zjednałem grono działaczy Związku Zagłębiows­kiego, a podczas urodzinowe­go Turnieju Tenorów również rozentuzja­zmowaną sosnowieck­ą publicznoś­ć. Jestem umówiony w tej sprawie z Prezydente­m Arkadiusze­m Chęcińskim, któremu zamierzam powiedzieć, że... jak przechodzi­ć do historii Sosnowca, to najlepiej z Janem Kiepurą!

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland