Byłabym bardzo wdzięczna...
...za wyjaśnienie pochodzenia nazwiska Gornat. Tak się nazywa mój kuzyn, którego rodzice pochodzili ze Lwowa. Z poważaniem,
Maria Neumann Pani Mario, sądzę, że wywieść pochodzenie nazwiska możemy od przymiotnika górny, mającego kilka znaczeń, które o niczym jednoznacznie nie przesądzają. Otóż w staropolszczyźnie przymiotnik ten znaczył: wyższy, wierzchni, ale także coś leżącego między górami; metaforycznie również szczytny, napuszony, hardy albo pyszny. Górny znaczyło też główny, zaś rzeczownik górność pełnił rolę synonimu wysokości. Z przymiotnikiem górny powstawały (szczególnie w baroku) złożenia typu: górnochciwość, czyli ambicja, bądź górnomyślny w znaczeniu: chełpliwy, pyszny, wyniosły, zarozumiały. S. Reczek przypomina słowa XVII-wiecznego literata Jakuba Żebrowskiego: Górnomyślną twarzą brząkał napuszysty... Zaś Wespazjan Kochowski, poeta także doby baroku, orła obdarzył cechą „górolotności”, czyli latającego wysoko. Przymiotnik górny zaowocował nazwiskami nadal używanymi przez Polaków: Gorn, Gornak, Gornal, Gornas, Gornaś. Współcześnie w bazie PESEL znajdujemy dziewięć nazwisk Gornat.
Czy mógłby pan napisać coś o moim panieńskim nazwisku Plusk? Bawi ono moją rodzinę, mnie zresztą też, ale skąd się wzięło? Byłabym wdzięczna,
Zofia de domo Plusk Wdzięk nazwiska, budzący życzliwy uśmiech, niewątpliwie tkwi w jego dźwiękonaśladowczości. To nazwa onomatopeiczna, oddająca efekt spadania kropli, w ogóle odgłosów wydawanych przez płynącą wodę, pluskania.
Ale zgodnie ze słownikiem staropolskim mamy tu do czynienia z potrójnym znaczeniem. Zatem: dźwięk wydawany przez wodę, słota lub niepogoda (nazywana także pluskotą), wreszcie ogon ryby lub bobra, co jest też związane z odgłosem wydawanym przez uderzenie w wodę. Staropolski przymiotnik pluskotny znaczył słotny, deszczowy.
W bazie PESEL są tylko cztery nazwiska Plusk, ale jest za to długa lista derywatów.
Piszę do Pana nieco zdesperowana, bo używam nazwiska Szwajca, zaś mój szwagier, chcąc mi dopiec, kpi, że to nazwa kojarząca mu się z łapówką. Czy to prawda?
Irena Tak, w słowniku nazwisk Polaków to apelatyw (rzeczownik pospolity) oznaczający metaforycznie łapówkę, ale także rymarskie szydło służące do robienia dziur w rzemieniu. Czy to rzeczywiste źródło nazwiska? Osobiście uważam, że nie, bowiem Szwajca najpewniej powstało jako forma żeńska nazwy osobowej Szwajc, ta zaś od niemieckiej nazwy Schweiz, czyli Szwajcaria. Mogło też się począć od określenia szwajcar, czyli odźwierny albo ubrany w uniform sługa kościelny, ale przychylałbym się do tezy, że nazwisko ma źródło w nazwie etnicznej, więc być może jakiś Pani przodek pochodził ze Szwajcarii. A tam korupcja należy do postaw nagannych... W bazie PESEL znajdujemy 519 nazwisk Szwajca.