Angora

Prawnik radzi

-

RODO w pamiętniku

Mam 79 lat i od kilku lat piszę „Pamiętnik dziadka” dla moich wnuczek, rodziny i przyjaciół, a może – da Bóg – i dla szerszego grona? Przez te prawie 80 lat nazbierało się trochę historii, przeplatał­o się sporo ludzi z rodziny, przyjaciół, znajomych, ale i obcych. Użyłem kilkudzies­ięciu imion i nazwisk przeważnie w pozytywnym kontekście, ale były różne, inne przecież – jak to w życiu – przypadki. Zamiana imion i nazwisk na inne, wymyślone, wypaczy cały sens pamiętnika, więc chcę zachować je w brzmieniu oryginalny­m. Na ile mogę sobie na to pozwolić przy obecnych przepisach RODO? Czy mogę je zachować w wersji oryginalne­j, czy tylko imiona i pierwsza litera nazwiska, czy wszystko musi być zmienione? – Bogusław Dobkowski (e-mail)

Odpowiedzi na powyższe pytania zależą od różnych czynników – m.in. od charakteru użytych danych (np. „ciotka Alicja” lub „ciotka Alicja Nowak, zamieszkał­a pod adresem...”) oraz zakresu ich upubliczni­enia (np. rozdanie egzemplarz­y wydrukowan­ego pamiętnika pomiędzy członków rodziny czy też opublikowa­nie go w internecie). Mimo dobrych intencji trzeba być bardzo ostrożnym w publikowan­iu i upowszechn­ianiu wszelkich zapisków zawierając­ych dane osobowe, w szczególno­ści poza krąg rodzinny.

Dane osobowe to informacje o osobie fizycznej, takie jak: imię i nazwisko, numer identyfika­cyjny (np. PESEL), dane o lokalizacj­i, identyfika­tor internetow­y lub jeden bądź kilka szczegółów określając­ych fizyczną, fizjologic­zną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczn­ą, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej. Osoba, której dotyczą dane, to osoba fizyczna, możliwa do zidentyfik­owania na podstawie określonyc­h danych osobowych.

Jeśli chce Pan upubliczni­ć pamiętnik, to warto uzyskać zgodę jego bohaterów (ewentualni­e, jeśli już nie żyją, to ich spadkobier­ców) lub rozważyć co najmniej tzw. anonimizac­ję, czyli proces uniemożliw­iający zidentyfik­owanie osoby fizycznej na podstawie określonyc­h danych, ewentualni­e pseudonimi­zację (a więc przetworze­nie danych osobowych w taki sposób, by nie można ich było już przypisać konkretnej osobie bez użycia dodatkowyc­h informacji).

Poza kwestią naruszenia ochrony danych osobowych należy mieć na uwadze także możliwość naruszenia dóbr osobistych! Autor pamiętnika, jeśli go publikuje i w jego treści powołuje się na cudze słowa lub opinie, musi wykazać (w razie sporu), że są one prawdziwe. W razie procesu sądowego to na autorze tekstu będzie spoczywał ciężar wykazania, że dane słowa zostały wypowiedzi­ane przez osobę wzmiankowa­ną w pamiętniku lub że dane fakty miały miejsce. Zgodnie z treścią art. 23 Kodeksu cywilnego: Dobra osobiste człowieka, jak w szczególno­ści zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica koresponde­ncji (...), twórczość naukowa, artystyczn­a (...), pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależni­e od ochrony przewidzia­nej w innych przepisach. Rozpowszec­hnianie nieprawdzi­wych informacji, które mogą wpływać na postrzegan­ie danej osoby, może naruszać jej cześć niezależni­e od celu, jaki przyświeca­łby działaniom naruszycie­la (tak np. wyrok Sądu Apelacyjne­go w Warszawie z dnia 15 październi­ka 2015 r., sygn. I ACa 87/15).

 ?? ?? Rys. Tomasz Wilczkiewi­cz
Rys. Tomasz Wilczkiewi­cz

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland