Odpowiedzi – quiz str. 51
1. A – I sekretarzem partii był wówczas gen. Wojciech Jaruzelski. Przestał nim być wraz z wyborem na urząd prezydenta PRL. Jego następcą był Mieczysław Rakowski, który w trakcie wyborów czerwcowych pełnił urząd premiera. 2. B – Ku zaskoczeniu własnego obozu politycznego oraz opozycji demokratycznej autorem propozycji był Aleksander Kwaśniewski, reprezentujący wówczas PZPR. Jego propozycja miała być najpewniej przynętą dla „Solidarności”. Nikt bowiem nie wierzył, że w wyniku wyborów opozycja będzie w stanie zdobyć 99 miejsc w Senacie. Doradcy władzy twierdzili wręcz, że demokraci uzyskają mniej niż 50 proc. 3. A – Autorem pomysłu stworzenia tzw. drużyny Wałęsy był Andrzej Wajda. Wyszedł ze słusznego założenia, że większość kandydatów opozycji jest mało rozpoznawalna, zaś twarz Wałęsy zna każdy. Zdjęcia z liderem „Solidarności” wykonywano szybko i bez pozowania, stąd część kandydatów uchwycona jest w dziwnej pozie. Zdarzało się również, że na gotowych plakatach mylono imię i nazwisko kandydata z jego wizerunkiem. 4. D – Jedynym kandydatem opozycji, który przegrał wybory do Senatu, był Piotr Baumgart, i to wbrew popularnemu mitowi, że powodem jego klęski był brak plakatu z Wałęsą. Taki plakat powstał i został wykorzystany w kampanii. 5. B – Zgodnie z postanowieniami Okrągłego Stołu wolny wybór dotyczyć miał 35 proc. miejsc w Sejmie oraz 100 proc. miejsc w Senacie. 6. C – Autorką tych słów była aktorka Joanna Szczepkowska. Wypowiedziała je w „Dzienniku Telewizyjnym”. 7. C – Obrady liderów opozycji i rządu odbywały się w willi w Magdalence. Uczestniczyli w nich m.in.: Lech Wałęsa, Lech Kaczyński,
Bronisław Geremek, Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik, Aleksander Kwaśniewski, Czesław Kiszczak. To w trakcie tych obrad ustalono brzegowe zasady wyborów czerwcowych. 8. A – Miejscem tym była ciesząca się złą sławą likwidowana kawiarnia „Niespodzianka” przy placu Konstytucji. Zanim stała się sztabem kandydatów „Solidarności”, była miejscem spotkań cinkciarzy i prostytutek. 9. C – Jerzy Urban, pełniący wówczas funkcję szefa Radiokomitetu i członka Rady Ministrów, startował jako kandydat niezależny w okręgu Warszawa-Śródmieście. Na listy z tego okręgu można było głosować w polskich placówkach dyplomatycznych. Jedynym miejscem, w którym Urban wygrał, była ambasada w Ułan Bator. 10. D – Sejm wybrany w 1989 roku nazwany został Sejmem kontraktowym. Był to jednocześnie Sejm X kadencji PRL.