Nieodrodny syn
Zakopianką w kierunku Nowego Targu jechał nocą 20-latek. Na tyle niemrawo, że ktoś zawiadomił policję, iż może być nietrzeźwy. No i rzeczywiście wydmuchał 0,8 promila. Po chwili na miejsce kontroli przyjechała autem matka chłopaka i podeszła do policjantów, żeby z nimi porozmawiać. Za blisko... Bo gdy zaleciało od niej alkoholem, ona też musiała dmuchnąć w alkomat, a ten pokazał 1,5 promila. Oboje stracili prawo jazdy i staną przed sądem. Na podst. www.fakt.pl
SZPERACZ