Kupiłam samochód – podobno kradziony
Kupiłam samochód, a po ponad roku od zawarcia umowy okazało się, że najpewniej był kradziony. Kupno było od osoby prywatnej za przeciętną, rynkową cenę. Prokuratura zajęła samochód i znajduje się on na policyjnym parkingu – wczoraj otrzymałam postanowienie o zatwierdzeniu zatrzymania. Czy można odzyskać pojazd? Co robić? – Paulina Dąbrowska (e-mail)
Odzyskanie pojazdu, który okazał się skradziony i który po kupnie posiadała Pani krócej niż 3 lata, jest w zasadzie niemożliwe, gdyż po zakończeniu postępowania zostanie on zwrócony prawowitemu właścicielowi lub ewentualnie będzie orzeczony jego przepadek na rzecz Skarbu Państwa. Na postanowienie o zatrzymaniu może Pani w ciągu 7 dni od daty jego doręczenia złożyć – za pośrednictwem prokuratury, która je wydała – zażalenie do sądu rejonowego, w okręgu którego prowadzone jest postępowanie.
Przede wszystkim jednak warto złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia na Pani szkodę przestępstwa oszustwa. Zgodnie z treścią art. 286 § 1 Kodeksu karnego, „kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. Takie postępowanie może zakończyć się postawieniem w stan oskarżenia osoby, która sprzedała Pani samochód (jeśli oczywiście będzie można postawić jej taki zarzut karny), a Pani będzie mogła w takim postępowaniu karnym dochodzić od niej naprawienia szkody (czyli np. zwrotu zapłaconych za samochód pieniędzy).
Na wypadek, gdyby okazało się, że sprzedający jednak nie miał świadomości, że sprzedaje Pani kradziony samochód, warto rozważyć skorzystanie z przepisów Kodeksu cywilnego o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej. W opisanej sprawie kupiony pojazd najpewniej ma wadę prawną, co uzasadnia skierowanie przez Panią do zbywcy oświadczenia o odstąpieniu z tego powodu od umowy i zażądanie zwrotu pieniędzy. Zgodnie z treścią art. 5563 Kodeksu cywilnego, „sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana stanowi własność osoby trzeciej albo jeżeli jest obciążona prawem osoby trzeciej, a także jeżeli ograniczenie w korzystaniu lub rozporządzaniu rzeczą wynika z decyzji lub orzeczenia właściwego organu; w razie sprzedaży prawa sprzedawca jest odpowiedzialny także za istnienie prawa (wada prawna)”. Dla celów dowodowych takie oświadczenie najlepiej wysłać na piśmie, co najmniej za potwierdzeniem nadania, a ostatecznie mailem lub SMS-em. Jeśli sprzedawca dobrowolnie nie zaspokoi roszczeń, może ich Pani dochodzić przed sądem.