SASHA ALEX SLOAN – „I BLAME THE WORLD”
Sennie, ale z przytupem
Naprawdę nazywa się Alexandra Artourovna Yatchenko, a jej dziadkowie pochodzą z Syberii w Rosji. Sasha, bo taki przyjęła pseudonim, urodziła się w 1995 roku w Bostonie w USA. Ma już na koncie wydaną dwa lata temu debiutancką płytę, która spotkała się z ciepłym przyjęciem. Chętnie współpracuje z innymi artystami, wśród których znaleźli się Camila Cabello czy Kygo. Nie dysponuje potężnym wokalem. Jej głos przyrównałbym do seksapilu Patsy Kensit, do której jest nawet podobna. Wszystko jednak rekompensują melodie, jakie tworzy i wykonuje. Każda zaczyna się sennie, by po kilku taktach nabrać mocy. Tak jest w przypadku energetycznych kawałków „Adult” czy tytułowego „I Blame The World”. Pozycja nie tylko na lato.
Sony. Cena ok. 40 zł.