Archipelag Nowy Jork
Niewiele miast ma tak obfitą literaturę sobie poświęconą jak Wielkie Jabłko. Podziw, jaki wzbudza Nowy Jork, najczęściej musi znaleźć ujście w osobistej opowieści, jakby utrwalenie zachwytu miastem i jego mieszkańcami było jakimś nakazem.
Autorka kolejnej opowieści o swoim Nowym Jorku wyróżnia się nie tylko wcześniej zdobytym doświadczeniem globtroterskim, ale przede wszystkim pięknym, literackim językiem i wnikliwymi obserwacjami, odsłaniającymi nowojorską urodę nawet przed tymi, którzy miasto już poznali.
Dla wielu przyjezdnych metropolia jest jak gwiezdna konstelacja: bogata poznawczo, zaskakująca emocjonalnie, uzależniająca impresjami. Autorka ujrzała w nim archipelag, co jest o tyle rzeczywiste, że niemal cały Nowy Jork leży na wyspach. „Tylko Bronx uczepił się stałego lądu, pisze autorka, reszta miasta unosi się na rzekach i oceanie”. Może dlatego miasto jest otwarte na obcych, innych, hartujące postawy i wymagające? Archipelag Nowy Jork to kilkadziesiąt wysp, choć żadna z nich nie zdominowała jednej, najważniejszej: Manhattanu; jednak by zobaczyć miasto naprawdę, trzeba spojrzeć na nie z perspektywy innych wysp. Można dotrzeć do nich samochodem, kolejką albo promem. Jest Staten Island i Ellis, i Liberty. I mniej znane jak Swinburne czy Hoffman. Jest wyspa „ulepiona z paskudztwa” – Rickers, gdzie przez lata składowano śmieci, i jest wyspa Roosevelt, gdzie znajdowały się duże więzienie i miejskie szpitale. I jest też ponura wyspa Hart, miejsce wiecznego spoczynku tysięcy nowojorczyków, po których nie pozostała nawet pamięć.
MAGDALENA ŻELAZOWSKA. NOWY JORK. OPOWIEŚĆ O MIEŚCIE. Wydawnictwo LUNA, Warszawa 2022, s. 320. Cena 54,90 zł.