„House of the Dead: Remake”
W czasach świetności salonów gier triumfy święciły tzw. strzelaniny na szynach. Gracz skupiał się na celowaniu, przesunięcia kamery odbywały się automatycznie. Jednym z największych klasyków tego gatunku jest seria „House of the Dead”, której remake wydało niedawno polskie studio MegaPixel. W grze trafiamy do posiadłości wypełnionej różnymi maszkarami. Fabuła jest uroczo głupia, ale nie o historię tu chodzi. To sentymentalny powrót do lat 90., gdzie liczyły się prostota i frajda. Gra jest jednak krótka i można ją ukończyć nawet w godzinę. No ale to przecież produkcja z automatów, więc można się było tego spodziewać.
MegaPixel Studio