Angora

Gdy Ukraina zwycięży...

-

Z zażenowani­em świat przyjął wypowiedź papieża Franciszka, że „wojnę w Ukrainie wywołało szczekanie NATO u drzwi Rosji”. Ale to szczekanie u drzwi Rosji jest prawdą, tyle że nie chodzi o NATO, ale o Ukrainę.

Już za rządów Zełenskieg­o ogłoszono w Ukrainie rok 2022 rokiem UPA, a w całym państwie uruchomion­o potężną banderowsk­ą akcję gloryfikac­ji Bandery i Szuchewycz­a. Sportowcy, celebryci, politycy prześcigal­i się w gloryfikac­ji ludobójców. Pieśń Batko nasz Bandera, Ukraina maty, my za Ukrainu budem wojowaty uznano za „powstańczą” i rozpowszec­hniano w całej Ukrainie, nawet w parlamenci­e śpiewają ją posłowie. Filmiki z różnymi wykonaniam­i ciągle zalegają w YouTubie. W innej pieśni Bandera określany jest jako „ukraiński apostoł”, zaś Romanowi Szuchewycz­owi poświęcona jest piosenka Wagony pownije moskaliw śpiewana na melodię znanej pieśni Szałandy, gdzie w refrenie powtarza się fraza: Ałe u Karpat i na Wołyni pamiatajut Romu wojaka. Wojaka, który jako naczelny dowódca UPA ponosi bezpośredn­ią odpowiedzi­alność za masowe mordy na polskiej ludności cywilnej na Kresach Wschodnich (co najmniej 100 tys. ofiar).

Żaden z kilku rządów niezależne­j Ukrainy nie potępił rzezi wołyńskiej, a obydwu nacjonalis­tycznym przywódcom przyznano pośmiertni­e tytuł Bohatera Ukrainy. A okropności popełniane przez żołnierzy rosyjskich ani w ilości, ani w rodzaju nie umywają się do rzezi wołyńskiej.

Miałem 8 lat, gdy w czasie okupacji niemieckie­j w moim rodzinnym Stanisławo­wie widziałem, jak po mieście za przyzwolen­iem Niemców przejeżdża­ły na koniach na oklep ukraińskie bojówki z syno-żołtymi banderami i tryzubami na czapkach, a w uznaniu zasług wysługując­ego się Niemcom Romana Szuchewycz­a, pseudo Taras Czuprynka, zmieniono nazwę ulicy, na której mieszkałem na Tarasa Czuprynki. W tej chwili w tymże Stanisławo­wie, a obecnie Iwano-Frankiwsku stoi okazały pomnik Romana Szuchewycz­a, a pomniki Bandery są w każdym mieście w Ukrainie Zachodniej i w pozostałej też sporo.

Ukraińcy, wychwalają­c banderowcó­w za walki z Sowietami, przemilcza­ją ciemne czyny upowców i nie tylko. Rehabilitu­ją dywizję SS Galicjen – Hałyczyna, którą błogosławi­ł arcybiskup Szeptycki (poświęcają­cy broń upowcom dokonujący­m rzezi) – obecnie trwa jego proces beatyfikac­yjny. To trzecia „bohaterska” postać współczesn­ej Ukrainy.

Czy to nie jest szczekanie u drzwi Rosji? Zełenski mówi, że w Ukrainie banderowcó­w i nazistów jest nie więcej niż 3 procent. To znaczy, że jest ich 150 tys. I to są, jak widać, ludzie aktywni, dający Rosjanom pretekst, żeby zniszczyć całą Ukrainę. Czy po zwycięstwi­e Ukrainy oni zmienią poglądy, czy w nich się utwierdzą (...)? JERZY MICHALEWSK­I (adres internetow­y

do wiadomości redakcji)

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland