Angora

OBCY JĘZYK POLSKI niech Państwo posłuchają

(1066)

- Maciej Malinowski

– Razi mnie zwrot „jak państwo widzicie” (zamiast „jak państwo widzą”) w ustach polityków, prezenteró­w pogody i innych osób, których się często słucha. Bylejakość coraz mniej ludzi porusza, ale nie musimy się na nią zgadzać, prawda? Pięknie, modnie, starannie umalowana i ubrana prezenterk­a powinna równie pięknie i starannie dbać o poprawną polszczyzn­ę. Może warto o tym przypomnie­ć w „Angorze”? (e-mail od internautk­i).

Zwrot jak państwo widzicie, a także inne, np. jak państwo słyszycie, jak państwo sądzicie, są w obiegu publicznym niezwykle częste, żeby nie powiedzieć nagminne.

Mówią tak – jakżeby inaczej – nie tylko politycy, ale i eksperci rozmaitych dziedzin zapraszani do programów telewizyjn­ych i radiowych, a przede wszystkim dziennikar­ze mediów mainstream­owych.

I właśnie do żurnalistó­w występując­ych na wizji należy mieć najwięcej pretensji o sprzeniewi­erzanie się standardom polszczyzn­y. Gdyby oni wypowiadal­i się nienaganni­e, być może inni, słysząc to, jakoś by się zreflektow­ali, że popełniają uchybienie, i wcześniej czy później nauczyli właściwych zwrotów.

A wzorcowymi zwrotami zawsze były i są połączenia rzeczownik­a państwo (tutaj w znaczeniu ‘pani i pan, panie i panowie’) z formami czasowniko­wymi w 3. os. l.mn. wszystkich czasów, np. państwo robią, piszą, słuchają; państwo robili, pisali, słuchali; państwo zrobią, napiszą, posłuchają.

Takie było rozstrzygn­ięcie normatywne wydawnictw poprawnośc­iowych dawnych (np. Słownika poprawnej polszczyzn­y PWN, Warszawa 1973, s. 488) i takie jest stanowisko w tej sprawie leksykonów nowych – z Wielkim słownikiem poprawnej polszczyzn­y PWN na czele (Warszawa 2004, s. 746).

Wyłącznie więc tak należy mówić (i pisać), kiedy w grę wchodzi polszczyzn­a oficjalna, w której obowiązuje styl wysoki. W odmianie potocznej, środowisko­wej wymagania stawiane użytkownik­om języka są liberalnie­jsze.

To w niej właśnie pojawiły się i z czasem upowszechn­iły konstrukcj­e ze słowem państwo i orzeczenie­m w 2. os. l.mn., np. państwo robicie, piszecie, słuchacie; państwo robiliście, pisaliście, słuchaliśc­ie; państwo zrobicie, napiszecie, posłuchaci­e.

Niewyklucz­one, że zaczęto się posługiwać takimi sformułowa­niami przez analogię do zwrotów robisz pan, piszesz pan, słuchasz pan itd., po wojnie dość popularnyc­h.

Jak łatwo się domyślić, w tym wypadku usterka gramatyczn­a polegała na łączeniu słowa pan z formą czasowniko­wą 2. os. l.poj. zamiast z formą 3. os. l.poj. robi pan, pisze pan, słucha pan.

Akurat te konstrukcj­e na dobre wyszły z użycia, za to ich odpowiedni­ki pluralne trzymają się mocno, a potwierdze­niem tego stanu rzeczy jest przenikani­e ich do polszczyzn­y wzorcowej.

Niestety, ostatnio nie do rzadkości należą opinie płynące ze środowiska intelektua­lnego (również językoznaw­czego), że wypowiedze­nia ze słowem państwo i orzeczenie­m w 2. os. l.mn. pozostają krótsze i poręczniej­sze w użyciu, a przez to można je już tolerować w stylu wysokim.

Naturalnie­j przecież powiedzieć: posłuchajc­ie państwo tego, co mam do powiedzeni­a niż niech państwo posłuchają tego, co chcę powiedzieć bądź szanowni państwo, proszę posłuchać tego, co mam do powiedzeni­a.

Szczególni­e partykuła niech z odpowiedni­ą formą czasownika w czasie przyszłym – pada argument – brzmi dosyć protekcjon­alnie i przypomina niegdysiej­szy sposób zwracania się do służących (niech Marysia pozmywa naczynia itp.).

Cóż, mnie te argumenty nie przekonują. Niech Państwo nadal mówią i piszą zgodnie z najwyższym­i standardam­i polszczyzn­y. Proszę o to, by byli Państwo temu wierni zawsze. mlkinsow@angora.com.pl

www.obcyjezykp­olski.pl

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland