Walka z krukami
Rolnicy z wiosek pod Białą Podlaską mają wielki problem z krukami, które rozpanoszyły się na ich polach. Ptaki wyjadają im kukurydzę. Skala problemu jest ogromna, bo w ciągu godziny są w stanie zniszczyć nawet hektar upraw. Prawdopodobnym źródłem kłopotów jest pobliski zakład zagospodarowania odpadów, który ptaki traktują jako wyśmienitą stołówkę. Okoliczne drzewa w Kaliłowie dosłownie oblepione są rozmnażającymi się na potęgę krukami. Niestety, ani lokalne władze, ani Ministerstwo Klimatu czy instytucje zajmujące się środowiskiem nie mają lepszego pomysłu na rozwiązanie problemu niż płoszenie nienażartego ptactwa. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, o odszkodowanie mogą ubiegać się rolnicy, którym w szkodę wszedł bóbr, ryś, wilk, żubr lub niedźwiedź. O ptakach nie ma mowy...
WOJCIECH ANDRZEJEWSKI