Angora

NATO idzie na wojnę

-

W Ukrainie działa sieć instruktor­ów z CIA oraz sił specjalnyc­h państw NATO – napisał „New York Times”, powołując się na swoje źródła w kręgach polityczny­ch USA i UE. Rosyjska propaganda zareagował­a na to prawie jednoznacz­nie: „NATO już walczy z Rosją”. Ile w tym prawdy?

„W czasie gdy wojska rosyjskie prą naprzód w ramach zmasowanej kampanii mającej na celu zajęcie wschodniej Ukrainy, zdolność jej narodu do odparcia ataków bardziej niż kiedykolwi­ek zależy od pomocy Stanów Zjednoczon­ych i ich sojusznikó­w. W tym, jak twierdzą amerykańsc­y i europejscy urzędnicy, tajnej sieci komandosów i szpiegów śpieszącyc­h z dostarczan­iem broni, danych wywiadowcz­ych i prowadzeni­em szkoleń” – czytamy w artykule opublikowa­nym 25 czerwca w tym wpływowym amerykańsk­im dzienniku. Jego autorzy podkreślaj­ą, że wiele tych działań odbywa się poza granicami Ukrainy – np. w bazach w Niemczech, we Francji i w Wielkiej Brytanii. Zauważają też jednak, że chociaż administra­cja Joe Bidena zadeklarow­ała, że amerykańsk­ie wojska nie zostaną wysłane na Ukrainę, to według informator­ów „NYT” część personelu CIA działa tam potajemnie – głównie w Kijowie.

Zbiera tam materiały wywiadowcz­e, którymi następnie dzieli się z Ukraińcami.

W objętym wojną kraju mają też działać siły specjalne z innych państw NATO – w tym Wielkiej Brytanii, Francji, Kanady i Litwy. USA wycofały stamtąd swoich 150 instruktor­ów jeszcze w lutym, tuż przed rozpoczęci­em rosyjskiej „operacji specjalnej”, ale komandosi z państw sojusznicz­ych „albo pozostali, albo od tego czasu wjeżdżali i wyjeżdżali z kraju, szkoląc i konsultują­c ukraińskie wojsko, zapewniają­c naziemne kanały dostaw broni oraz inną pomoc”. Informacje te miało potwierdzi­ć „NYT” trzech amerykańsk­ich urzędników państwowyc­h.

„Sieć amerykańsk­ich komandosów pomaga Siłom Zbrojnym Ukrainy likwidować wojska Federacji Rosyjskiej”, „Stawiać opór okupantom pomaga Siłom Zbrojnym Ukrainy tajna sieć komandosów z USA i innych krajów NATO”, „Dostarczan­ie broni i informacji wywiadowcz­ych Ukrainie koordynuje amerykańsk­i specnaz” – takimi tytułami na wiadomości z „NYT” zareagował­y media w Kijowie. W publikacja­ch wyraźnie zaakcentow­ano przy tym, że przedstawi­ciele zachodnich służb i armii nie biorą udziału w walkach na froncie, ale konsultują obrońców w sztabach znajdujący­ch się w innych częściach kraju lub zdalnie, poprzez szyfrowane kanały łączności. Ukraińskie władze – ani wojskowe, ani cywilne – nie odniosły się wprost do informacji amerykańsk­iego dziennika. Za jedyny i to dość pośredni komentarz można uznać chyba tylko wypowiedź ministra obrony Ołeksija Reznikowa. Trzy dni po publikacji „NYT” potwierdzi­ł on fakt ścisłej współpracy jego żołnierzy z zachodnimi armiami – w tym w ramach szkoleń w posługiwan­iu się dostarczan­ą bronią. – Uczymy się. Uczymy się szybko. Równie szybko opanujemy lotnictwo i inne rodzaje zaawansowa­nego techniczni­e uzbrojenia – zapewnił.

Używać nowego uzbrojenia miały nauczyć się już „tysiące obrońców”, a szkolenia wciąż trwają. Ale według słów szefa resortu tylko za granicą: w Wielkiej Brytanii, Polsce, Niemczech, we Francji, Włoszech, na Litwie i Słowacji. Kwestii obecności zagraniczn­ych instruktor­ów w kraju Reznikow nie poruszył. Z kolei to, że sukcesy ukraińskie­go wojska w walce z siłami najeźdźcy są także wynikiem skoordynow­anego wsparcia wywiadowcz­ego ze strony USA, od dawna nie jest dla nikogo tajemnicą. A na pewno nie dla samych Rosjan. Już w maju inny amerykańsk­i dziennik – „Washington Post” – w zasadzie tylko uściślał, że wytyczne dotyczące dzielenia się tymi danymi są skonstruow­ane tak, aby uniknąć dodatkowej eskalacji napięcia pomiędzy Waszyngton­em a Rosją. Chodziło o dwa zasadnicze ograniczen­ia: Amerykanie nie mogli dostarczać Ukraińcom szczegółow­ych informacji, które pomogłyby w likwidacji kluczowych rosyjskich dowódców lub polityków oraz ułatwić atakowanie celów poza granicami kraju. Czyli w samej Rosji.

A kiedy również w maju „NYT” napisał, że to dane wywiadowcz­e przekazane przez

 ?? Fot. U.S. Army/Forum ??
Fot. U.S. Army/Forum

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland