JESTEŚMY Z UKRAINĄ
Mark Olexson, muzyk, Vancouver, Kanada: – Moja rodzina wyemigrowała z Ukrainy do Kanady kilka pokoleń temu w poszukiwaniu lepszego życia. Jestem dumny, że ukraińska krew płynie w moich żyłach. Gdy widzę ten tragiczny konflikt, jestem przestraszony i bezsilny. Boli mnie, że moi dalecy krewni cierpią. Wielu z nas w Kanadzie zastanawia się, dlaczego nie możemy bardziej się zaangażować. Myślę, że gdy spojrzymy kiedyś na to, będziemy widzieć siebie – którzy zbyt długo obserwowali, jak dumny naród został brutalnie zmuszony do obrony swojej wolności. (MA)
Maëlly Gibson, studentka wydziału prawa w Université Paris-Saclay, Francja: – Każda wojna jest okrutna, w szczególności dla populacji, która jest na pierwszej linii i płaci największe koszty konfliktu, który często jest jej obcy. Nie sądzę, żeby w naturze człowieka była wola czynienia zła i niszczenia drugiego człowieka, dlatego bądźmy pełni solidarności i serca w tych ciężkich chwilach. Dziś w potrzebie są Ukraińcy, a jutro może być ktoś dużo bliższy. Nie dajmy się zdehumanizować! (BDO)
Thomas A. Lukaszuk, były parlamentarzysta i pierwszy w historii Kanady wicepremier urodzony w Polsce, prezes instytucji bankowej, Edmonton, Alberta, Kanada: – Jako obywatel Polski i Kanady, ale tak naprawdę jako humanista, jestem zaangażowany we wspieranie suwerenności Ukrainy oraz humanitarną pomoc Ukraińcom w każdy możliwy sposób. Naszym ludzkim obowiązkiem jest to, aby stać na straży racji praw człowieka, praw obywatelskich i prawa do suwerenności, bez względu na to, gdzie te prawa są naruszane.
Bianca emerytka, Rzym: – Jestem blisko narodu ukraińskiego i zawsze czekam na najnowsze wiadomości. Pomogłam też zarówno finansowo, jak i przekazując ubrania. Najchętniej adoptowałabym wszystkie ukraińskie dzieci, bo gdy słucham doniesień, odzywa się we mnie instynkt macierzyński, żeby je chronić. (ANS)