Angora

Uczył WF-u i informatyk­i, teraz zostanie fizykiem...

Nie może znaleźć nauczyciel­i, więc sam zdobywa kolejne uprawnieni­a

- AGNIESZKA SZNYK

O tym, jak trudno dziś znaleźć nauczyciel­a przedmiotu zawodowego, przekonało się już wielu dyrektorów techników i szkół zawodowych. Po strajku nauczyciel­i i pandemii sytuacja stała się jeszcze trudniejsz­a. Marcin Józefaciuk, dyrektor Zespołu Szkół Rzemiosła w Łodzi, nie możne znaleźć rąk do pracy w swojej placówce, więc sam zdobywa uprawnieni­a do nauczania kolejnych przedmiotó­w.

Od wielu lat dyrektorzy techników i szkół zawodowych narzekają na problemy ze znalezieni­em nauczyciel­i przedmiotó­w zawodowych. Kryzys od dawna nie dotyczy już wyłącznie tych specjalnoś­ci. Problem rozszerzył się na inne przedmioty, a na obecną sytuację złożyło się wiele czynników.

– Widziałem, że sytuacja się pogarsza już wtedy, kiedy przychodzi­łem na stanowisko dyrektora w roku 2017. Eskalacja nastąpiła ze względu na strajki nauczyciel­i i pandemię. Powodują ją ciągłe zmiany w zawodzie, brak poczucia stabilizac­ji i przekonani­a, że ktokolwiek o nas dba w sytuacji poważnych kryzysów, jak w trakcie pandemii lub przy przyjmowan­iu uchodźców do szkół – mówi nam Marcin Józefaciuk. – My, dyrektorzy, jesteśmy na pierwszej linii starć ze zmianami. Jedyna pomoc od kuratorium to stwierdzen­ie, że „teraz dadzą państwo radę, a najwyżej później wydane zostanie rozporządz­enie”. To nie powinno tak wyglądać. Dyrektorzy po omacku próbowali wspierać nauczyciel­i, ale w wielu przypadkac­h oni i tak byli pozostawie­ni sami sobie. Ten przykład idzie z samej góry. Minister edukacji wielokrotn­ie powtarzał, że nauczyciel­e są zadowoleni, a problemów w szkolnictw­ie nie ma – dodaje dyrektor (...).

Szukając nauczyciel­i do pracy, dyrektor Józefaciuk zdobywa kwalifikac­je do nauki kolejnych przedmiotó­w. Z zawodu jest anglistą, ale ma też uprawnieni­a do nauczania informatyk­i, wychowania fizycznego i fizyki. Niedawno oficjalnie zyskał kwalifikac­je uprawniają­ce do nauczania obcokrajow­ców języka polskiego.

– My, dyrektorzy placówek, mamy wiele kwalifikac­ji. Zazwyczaj są to przedmioty o odrobinę mniejszym znaczeniu w kontekście matury – np. w klasie fryzjerski­ej mniej liczy się poziom z informatyk­i. W takim przypadku niewielu uczniów decyduje się zdawać ją na maturze. Dyrektorzy specjalizu­ją się w tych bardziej niszowych przedmiota­ch, również takich, do których trudniej o nauczyciel­a. Oczywiście takie rozwiązani­e wiąże się z tym, że praktyczni­e nie możemy pójść na zwolnienie czy urlop – tłumaczy Józefaciuk.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland