Mała, cenna rada Kominki wracają do łask (2)
Jednym z podstawowych problemów przy eksploatacji kominka w mieszkaniu – niezależnie, czy mamy kominek z otwartą komorą spalania, czy też z zamkniętą – jest zapewnienie właściwego odprowadzenia spalin i prawidłowej wentylacji. Odpowiednie przepisy w tym zakresie znajdziemy w
Dzienniku Ustaw z dnia 9 czerwca 2022 r., poz. 1225 – Obwieszczenie Ministra Rozwoju i Technologii z dnia 15 kwietnia 2022 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
Zgodnie z tymi przepisami musimy: • posiadać oddzielny przewód dymowy o wymiarach 0,14 x 0,14 m lub Ø 0,15 m;
• zapewnić dostarczenie do paleniska odpowiedniej ilości powietrza niezbędnego do prawidłowego spalania drewna. Wspomniane wyżej rozporządzenie ustala, że do kominków z zamkniętym paleniskiem (najczęściej instalowane) należy doprowadzić na każdy 1 kW mocy cieplnej wkładu 10 m3 powietrza na godzinę. Należy pamiętać, że nawiewniki (jeżeli mamy zamontowane w oknach) mają przepływ powietrza na poziomie 35 – 50 m3 na godzinę. Taka ilość świeżego powietrza wystarcza z reguły na prawidłową pracę wentylacji grawitacyjnej, ale brakuje powietrza do bezpiecznej eksploatacji kominka. W krótkim czasie może wystąpić wyssanie powietrza z salonu, powstanie podciśnienia i cofanie się spalin do pomieszczenia. Bardzo często, w przypadku gdy komin dymowy jest obok przewodu wentylacyjnego, kominek zasysa powietrze wraz ze spalinami poprzez kratkę wentylacji grawitacyjnej. Pamiętajmy, że cichy zabójca – czad – pojawia się nagle i bez zapowiedzi. Zrównoważenie ilości powietrza potrzebnego do spalania drewna z ilością dostarczaną jest podstawą właściwej pracy kominka oraz naszego bezpieczeństwa. Możemy to zapewnić poprzez doprowadzenie powietrza do kominka osobnym kanałem o średnicy 110 – 160 mm, najlepiej od strony zachodniej, bezpośrednio pod kominek. Pamiętajmy o montażu detektora tlenku węgla!