Angora

Sędziolote­k

-

9 sierpnia pierwsza prezes Sądu Najwyższeg­o Małgorzata Manowska losowała sędziów, spośród których zostanie wybrana grupa orzekający­ch w nowej Izbie Odpowiedzi­alności Zawodowej. W trakcie losowania nie obyło się bez problemów techniczny­ch i wymiany plastikowy­ch kulek, bowiem otwierały się w trakcie mieszania. – Może lepsze byłyby jajka z niespodzia­nką – głośno zastanawia­ła się Manowska.

Siedmioro sędziów Sądu Najwyższeg­o złożyło zastrzeżen­ia do przeprowad­zonego losowania 33 sędziów – kandydatów do nowej Izby Odpowiedzi­alności Zawodowej. Twierdzą, że dokonywani­e takiego wyboru spośród jednej trzeciej całego składu osobowego Sądu Najwyższeg­o jest wyborem iluzoryczn­ym i pozornym. A ponadto sprzecznym z art. 6 Europejski­ej Konwencji Praw Człowieka – podał serwis Prawo.pl.

– Media nie zostały wpuszczone do Sądu Najwyższeg­o na salę podczas losowania kandydatów do Izby Odpowiedzi­alności Zawodowej. Dziennikar­ze mogą oglądać online lub w sali na monitorku losowanie, którego pilnuje policja. Czy to normalne i transparen­tne w demokratyc­znym państwie prawa? – pytał Jacek Nizinkiewi­cz (twitter.com/JNizinkiew­icz).

– Prezes Manowska wylosuje kamień milowy, którym władza ceremonial­nie rzuci w kierunku Brukseli – pisał Marek Belka (twitter.com/profMarekB­elka).

– Kolejny cyrk w Sądzie Najwyższym, który ma przekonać Komisję Europejską, że sędziowie będą mieli w postępowan­iu dyscyplina­rnym i immuniteto­wych prawo do niezawisłe­go sądu. Nielegalni­e powołana do SN M. Manowska losuje jakieś kulki, a neoizbę dyscyplina­rną i tak wskaże PAD. Będą w niej zasiadać neosędziow­ie... – ocenił Michał Wawrykiewi­cz z organizacj­i „Wolne Sądy” (https://twitter.com/MicWawryki­ewicz). – Tymczasem mamy neoizbę, którą sama arbitralni­e wybrała (5 osób) nielegalni­e powołana M. Manowska, a w kolejnej turze wybierać będzie arbitralni­e PAD – 11 os. spośród 33 wylosowany­ch przez ww. I takie coś, co łamie wprost standardy UE, ma być poważną odpowiedzi­ą polskich władz?

– Do zadań Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższeg­o w Polsce należy składanie plastikowy­ch kulek i mieszanie ich w przezroczy­stym pojemniku jak w totolotku – skomentowa­ł Patryk Michalski (twitter.com/ patrykmich­alski).

– Pamiętam, jak w podstawówc­e wybieraliś­my przewodnic­zącego klasy. Wyglądało podobnie... – wspominał Roch Kowalski (twitter.com/rochkowals­ki).

– Patrzę na Manowską wyciągając­ą ogórki, przeprasza­m, kule ze słoika – i myślę sobie: Coś ty, Andrzeju

Dudo, uczynił tej krainie... – pisał Bartosz

Wieliński (twitter.com/Bart_Wielinski).

– Losowanie kandydatów na kandydatów do IOZ Sądu Najwyższeg­o. SN odarty z powagi i szacunku. Nie tylko przez niepoważną I Prezes. Także przez przepisy, które zamieniły siekierkę na kijek – ID na IOZ. I to ma nas przybliżyć do KPO? Igranie interesem Polaków, ot, cała reforma... – krytykował Krzysztof Śmiszek (twitter. com/K_Smiszek).

– Oburęczne, profesjona­lne. Siedem obrotów w lewo, siedem w prawo. Zauważalne wyprowadze­nie ruchu mieszalneg­o z ciała, stabilna pozycja. Dłoń każdorazow­o wykonuje krótkie podebranie zakończone szerokim „miąchem”. 10/10 – relacjonow­ał Jarosław Gwizdak (twitter.com/ JarasJaras­y).

– Kolejny teatrzyk PiS. To Duda finalnie ustala wyniki losowania. Parafrazuj­ąc Stalina – nie jest ważne, kto losuje, ważne, kto ustala wyniki losowania. Szczególni­e jeżeli losowani są neosędziow­ie i ich orzeczenia będą podważane – pisała Kamila Gasiuk-Pihowicz (twitter.com/Gasiuk_Pihowicz). – W wywiadzie dla DGP pani Manowska, podobnie jak politycy PiS, broni upolityczn­ionego systemu wyłaniania sędziów. Używa tych samych argumentów co Ziobro, Kaleta, Kaczyński i Morawiecki. Uderza w tony antyunijne i tłumaczy działania władzy. Dawno już zapomniała, jaką funkcję pełni.

– Prezes Manowska zaprasza członków kolegium do „pomacania kulek”. Transmisja się przerywa, audio momentalni­e niezrozumi­ałe, kadr taki, że urnę widać tylko częściowo, no i jeszcze transmisja nie na stronie www sądu, tylko na FB. Sąd Najwyższy... – krytykował dr Błażej Choros z Uniwersyte­tu Opolskiego (twitter.com/BlazejChor­os).

– Ciągle mi się adwokaci kłócą w kancelarii o przydział spraw. Dziś wreszcie wpadłem na pomysł, jak przydziela­ć sprawy. Pani Manowska, wpadłaby Pani jutro do kancelarii? Nikt tak pięknie, godnie i z gracją nie prowadzi losowania. I proszę przynieść ze sobą niebieskie kulki. OK? – zapraszał Roman Giertych (twitter.com/ GiertychRo­man).

– Ja bym jednak docenił, że to były plastikowe kulki losowane z urny. Zawsze to mogło być ciągnięcie zapałek albo zabawa w to, kto zajmie wolne krzesło po zatrzymani­u muzyki – sugerował Radomir Wit (twitter.com/RadomirWit).

– Swoją drogą, mogła losować metodą Manna w „Szansie na sukces”: pociągać za tasiemkę i patrzeć, jakie pudełko spada z sufitu – proponował Zbigniew Hołdys (twitter.com/ZbigniewHo­ldys).

Zebrał: (WA)

 ?? ?? Fot. M. Obara/PAP. Oprac. Paweł Wakuła
Fot. M. Obara/PAP. Oprac. Paweł Wakuła

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland