Żywność z drukarki
W Polsce naukowcy pracują nad nowym zastosowaniem technologii druku 3D, która ma posłużyć do produkcji jedzenia na masową skalę.
Prace badawcze nad tym wręcz fantastycznie brzmiącym rozwiązaniem trwają od niedawna w Katedrze Przetwórstwa i Chemii Surowców Roślinnych Wydziału Nauki o Żywności Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Obecne koncentrują się na kilku różnych metodach druku żywności, do których należy zaliczyć m.in. selektywne spiekanie oraz topienie z użyciem gorącego powietrza w celu połączenia ze sobą proszku cukrowego. Rozwiązanie to umożliwi naukowcom tworzenie złożonych produktów żywnościowych bez dodatkowego procesu ich utwardzania. Dzięki tej technologii naukowcy mogą skutecznie pracować nad strukturą potraw i kontrolować skład dań (...).
Na razie nie jest jeszcze możliwe wydrukowanie przy użyciu urządzeń 3D każdego asortymentu. Nie „wypieczemy” tak jeszcze chleba czy ciasta. Do procesu drukowania żywności używa się obecnie najczęściej takich filamentów (tworzywo używane w procesie drukowania przestrzennego metodą osadzania topionego materiału) jak cukier, czekolada, ser, pulpa owocowa lub mięso. W przyszłości naukowcy chcą zająć się technologią, która umożliwi im opracowanie druku przestrzennego dla spersonalizowanej żywności opartej na nanocelulozie. To wyjątkowej jakości produkty spożywcze zawierające niekaloryczny błonnik, który będzie pełnił również rolę środka wiążącego podobnego do tradycyjnej skrobi.
Początkowo druk trójwymiarowy był jedynie metodą służącą do szybkiego prototypowania, używaną m.in. do budowania różnego rodzaju niewielkich form przestrzennych. Dziś, wraz ze wzrostem dokładności wykonywania tego typu obiektów przez drukarki 3D, stał się metodą do wykonywania wielu różnych obiektów – w tym żywności.
Polskim rozwiązaniem zainteresowana jest NASA, która obecnie na swoje potrzeby drukuje narzędzia w ramach eksperymentów technologicznych prowadzonych na orbicie okołoziemskiej. Nasze odkrycie być może pozwoliłoby im drukować gotowe potrawy w postaci pojemników zawierających bogaty w substancje odżywcze, pozbawiony wilgoci proszek. Taki produkt byłby przydatny do spożycia przez mniej więcej 30 lat. Drukowana żywność z pewnością znajdzie również zastosowanie w medycynie, gdzie będzie niezwykle pomocna dla chorych nieradzących sobie z gryzieniem pokarmów.