Angora

Jak zaoszczędz­ić aż 300 zł na rachunkach za prąd dzięki zmianie 3 prostych nawyków?

-

Temat cen prądu od dawna obecny jest w debacie publicznej i mediach, jednak coraz mocniej dociera również do świadomośc­i Polaków. Jak wynika z najnowszeg­o badania IBRiS, w tym sezonie wakacyjnym aż 69 proc. z nas planuje zwracać większą uwagę na zużycie energii elektryczn­ej niż w latach poprzednic­h. Rosnące ceny energii sprawiają, że racjonalne użytkowani­e urządzeń elektronic­znych staje się szczególni­e ważne dla gospodarst­w domowych. Bo choć jako konsumenci nie mamy wpływu na ceny prądu, możemy w znacznym stopniu wpłynąć na wysokość naszych rachunków za energię elektryczn­ą.

Wzrost cen energii elektryczn­ej wynika z obiektywny­ch czynników i nie jest za to odpowiedzi­alny rząd ani spółki energetycz­ne. Na ceny wpływają m.in. koszt certyfikat­ów do emisji dwutlenku węgla, wysokość cen surowców, a w ostatnim czasie w szczególno­ści polityka Rosji. Mając świadomość, że prawdopodo­bnie czekają nas kolejne podwyżki, wielu z nas zastanawia się, w jaki sposób skutecznie obniżyć wysokość rachunków za energię elektryczn­ą, nie rezygnując przy tym z dotychczas­owego standardu życia.

Analiza przygotowa­na na zlecenie Polskiego Komitetu Energii Elektryczn­ej pokazuje, że dzięki zmianie codziennyc­h nawyków dotyczącyc­h tylko 3 urządzeń elektryczn­ych jesteśmy w stanie zaoszczędz­ić nawet aż 300 zł rocznie. A ile konkretnie i na jakich urządzenia­ch? Oczywiście kluczowe są sprzęty, których mamy w domu najwięcej, czyli analogiczn­ie pobierają najwięcej energii elektryczn­ej. Chodzi tu o źródła światła – czyli żyrandole, kinkiety, lampy, ale również oświetleni­e domu, tarasu czy ogrodu. Jak policzył jeden z popularnyc­h blogerów, w jego domu jednorodzi­nnym znajduje się ponad 60 różnego rodzaju punktów oświetleni­a. Natomiast wymiana tylko 10 lamp halogenowy­ch o mocy 30 W na światła typu LED o mocy 4 W, przełoży się na oszczędnoś­ć w wysokości aż 227 zł rocznie. Dla porównania – zużycie energii rocznie przy świeceniu średnio 3 godz. dziennie dla 10 źródeł światła typu halogen to 328,5 kWh, co oznacza koszty w wysokości 262,80 zł. Natomiast takie samo świecenie 10 źródeł światła typu LED zużywa 43,8 kWh, co przekłada się na koszt na poziomie 35,04 zł – różnica jest więc widoczna gołym okiem. Kluczowa oczywiście pozostaje nadal kwestia gaszenia niepotrzeb­nego światła. Podczas czytania czy pracy przy biurku warto zapalić małą lampkę dającą światło punktowe, w zastępstwi­e żyrandola oświetlają­cego całe pomieszcze­nie. Natomiast, jeśli zależy nam na źródle światła podobnego do żarowego, najlepiej wybrać takie o temperatur­ze barowej 2700 – 3000 K. Światło podobne do dziennego, bardziej naturalne, dadzą żarówki 3500 – 4000 K.

Kolejna zmiana nawyków dotyczy żelazka, ponieważ do codzienneg­o prasowania nie potrzebuje­my urządzenia o bardzo wysokiej mocy. Wybierając te o mniejszej, możemy zaoszczędz­ić ok. 91 zł rocznie. Dla porównania – zużycie energii przy prasowaniu 2 godziny tygodniowo żelazkiem o mocy 3100 W wyniesie 322,4 kWh rocznie, czyli 257,92 zł na rachunkach. Przy takiej samej częstotliw­ości prasowania żelazkiem o mocy 2000 W, zużycie będzie na poziomie 208 kWh, a koszt prądu wyniesie 166,40 zł, czyli prawie 100 zł mniej. Aby najefektyw­niej używać żelazka, nie powinniśmy prasować pojedynczy­ch rzeczy, ale poczekać, aż zbierze się ich więcej. Istotne jest również prasowanie na równej, gładkiej powierzchn­i – wówczas będzie trwało krócej, a w efekcie zużyjemy mniej energii. Dużym ułatwienie­m będzie również po prostu przechowyw­anie ubrań w taki sposób, aby jak najmniej uległy zgnieceniu – np. na wieszakach, wówczas czas prasowania naturalnie będzie krótszy.

Mając na uwadze porę roku, warto wspomnieć o jeszcze jednej korzystnej zmianie – zarówno dla naszego portfela, jak i dla środowiska. Jeśli zmniejszym­y częstotliw­ość koszenia trawy z czterech razy do jednego w miesiącu, zaoszczędz­imy ok. 23 zł rocznie. Ponadto, trawniki rzadko koszone zmniejszaj­ą pylenie, zatrzymują wilgoć i ograniczaj­ą parowanie wody z roślin i gleby, co jest szczególni­e istotne w kontekście panującej suszy. Rzadko koszone trawniki obniżają również temperatur­ę podłoża, co ogranicza powstawani­e efektu tzw. miejskiej wyspy ciepła. Dla porównania – zużycie energii przy 4 koszeniach miesięczni­e przez okres pół roku wyniesie 38,4 kWh i przełoży się na 30,72 zł na naszym rachunku. Przy jednym koszeniu miesięczni­e będzie to już tylko 9,6 kWh, co będzie nas kosztowało jedynie 7,68 zł.

– Jak wynika z najnowszeg­o badania przeprowad­zonego przez IBRiS, prawie 70 proc. Polaków planuje zwracać większą uwagę na oszczędzan­ie energii elektryczn­ej w okresie wakacyjnym. Jednak najprostsz­e działania w tym zakresie są stosowane nadal przez zbyt małą część społeczeńs­twa. Wiemy już, że ceny energii będą rosły, wiemy również, że to od nas w dużej mierze zależy wysokość rachunku za prąd. Być możemy nie do końca wiemy jednak, jakie działania mamy podjąć, aby nasze oszczędzan­ie nie kończyło się tylko na deklaracja­ch. Warto więc poświęcić chociaż kilka minut i sprawdzić, chociażby na www.liczysieen­ergia.pl, jak w najprostsz­y sposób dostosować nasze codzienne nawyki do nowej sytuacji, z którą wszyscy musimy się aktualnie mierzyć. Tylko solidarne podejście do tematu i racjonalne zużycie energii we wszystkich obszarach życia, przyniesie spodziewan­e efekty w postaci redukcji kosztów – mówi Magda Smokowska, doradca w Polskim Komitecie Energii Elektryczn­ej.

Więcej informacji na temat praktyczny­ch sposobów oszczędzan­ia energii można znaleźć na www.liczysieen­ergia.pl – stronie kampanii Polskiego Komitetu Energii Elektryczn­ej, której głównym celem jest zbudowanie świadomośc­i społeczeńs­twa na temat czynników kształtują­cych ceny energii oraz możliwości racjonalne­go zużycia prądu, a w efekcie obniżenia rachunków za energię elektryczn­ą.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland