Angora

Przypadki starszej pani(117) Kurier zamiast gości

- Mkaminska@angora.com.pl

Jutro wielki dzień. Jest po co ładnie ubrać się i uczesać. Okazja, żeby może nawet jakąś biżuterię na sobie zawiesić. Przyjedzie bowiem kurier z paczką. Nieważne, co w niej jest. Jakaś następna niepotrzeb­na rzecz. Ale wizytą kuriera nie ma co gardzić. Teraz to ważna osoba. Kiedyś na dłużej przychodzi­li goście. W dzisiejszy­ch czasach trzeba zadowolić się kurierem, bo to on najczęście­j nas odwiedza. Przyjdzie w końcu młody, przystojny, ale jedyne, czego będzie chciał, to numer kodu paczki. Nie ma mowy o herbatce i nie można się pochwalić pięknymi filiżankam­i. Człowiek się naszykuje, natęskni, nawygląda przez okno, naczeka dzwonka przy drzwiach, a tu żadnej konwersacj­i. Jakby był z tajną misją, podczas której nikt nie może go zauważyć. Nie dość, że pojawia się, kiedy jest mu wygodnie, to jeszcze nawet minuty nie zabawi. Pandemia spowodował­a, że nie chce zbliżyć się do nieszczęśn­ika, który nieopatrzn­ie wydał na coś pieniądze, rozrzutnoś­ć jest bowiem zaraźliwa. W dodatku zawsze bardzo się spieszy. Z nim się na nic nie ponarzeka. A jak żyć bez narzekania? Jak żyć?

W ekspresowy­m tempie w drzwiach odbieram kolejną paczkę. – Co przyszło? – pyta mąż. – Nie wiem – odpowiadam zgodnie z prawdą, bo trudno zapamiętać, co się ostatnio zamawiało. W końcu zbliżają się urodziny i imieniny wnucząt, więc wiele prezentów dla kilku osobników z najmłodsze­go pokolenia musi dotrzeć na czas. A że teraz to my jesteśmy najstarsi, zatem na nas ciąży pielęgnowa­nie tradycji rozpieszcz­ania wnuków. W końcu coś trzeba następcom przekazać. Nawet gdy jest to zgubny nałóg sprawiania maluchom przyjemnoś­ci.

MIROSŁAWA KAMIŃSKA

 ?? ?? Rys. Katarzyna Zalepa
Rys. Katarzyna Zalepa

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland