Klub Milionerów „Dobrej Zmiany”
(2)
W spółkach z udziałem państwa powstał klub milionerów związanych z PiS. Przekopaliśmy się przez raporty 19 spółek giełdowych z udziałem Skarbu Państwa. 122 „ludzi dobrej zmiany” zarobiło w nich aż 267 mln zł. 66 osób zostało milionerami.
ZAROBKI POWYŻEJ 5 MLN ZŁ Daniel Obajtek (prezes Orlenu i pełniący obowiązki prezesa Energi) – 5 803 000 zł*
Były radny (2002 – 2006) i wójt Pcimia (2006 – 2015). Polityczno-biznesowa nadzieja Jarosława Kaczyńskiego. Polska usłyszała o nim w 2011 r. Kaczyński odwiedził wówczas plantatora papryki, któremu wichura zniszczyła kryte folią szklarnie, a który wcześniej pytał Donalda Tuska: „Jak żyć?”. W czasie wizyty Obajtek wjechał na podwórko ciężarówką załadowaną folią. Potem Kaczyński mówił o nim „Wójt Wszystko Mogę Obajtek”. Jeszcze później media ujawniły, że rodzina Obajtków miała udziały w firmie produkującej folie. Po wygranej PiS w wyborach Obajtek najpierw został prezesem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a od marca 2017 r. do lutego 2018 r. szefował spółce Energa. Ta firma wypłaciła mu łącznie 1,160 mln zł (366 tys. zł w 2019 r., już po odejściu z pracy). W 2018 r. Obajtek został prezesem Orlenu. Do końca 2021 r. zarobił w nim 4,643 mln zł. Spółka naliczała mu też „potencjalnie należne nagrody” do wypłaty w kolejnych latach (w 2018 r. – 766 tys. zł, w 2019 r. – 913 tys. zł, w 2020 r. – 966 tys. zł i w 2021 r. – 1,018 mln zł). Nie wiadomo, jaka część premii została już wypłacona, a jaka jeszcze pozostała do wypłaty. W 2019 r. Obajtek wpłacił na fundusz wyborczy PiS 20 tys. zł (wspierając kampanię Marka Kuchcińskiego i Krzysztofa Sobolewskiego).
ZAROBKI OD 2 DO 5 MLN ZŁ Paweł Gruza (były wiceprezes KGHM, prezes PKO BP) – 4 763 000 zł
Prawnik. Były członek władz Fundacji Republikańskiej (think tank gospodarczy, który jest zapleczem kadrowym obecnego rządu). W 2016 r. został wiceministrem skarbu, a potem wiceministrem finansów w rządzie Beaty Szydło (miał uszczelniać podatki). We wrześniu 2018 r. powołano go do zarządu KGHM. Do końca 2021 r. spółka wypłaciła mu 4,763 mln zł. W 2019 r. wpłacił na fundusz wyborczy PiS 30 tys. zł (wspierał kampanię Jacka Sasina). Kilka dni temu został powołany na prezesa PKO BP.
Grzegorz Kądzielawski (wiceprezes Grupy Azoty) – 4 618 000 zł
Prawnik. W latach 2006 – 2014 był radnym PiS w Tarnowie. Mimo sprzeciwu radnych swojego klubu został wiceprzewodniczącym rady miasta. Za to usunięto go z PiS. Wtedy związał się z partią Jarosława Gowina. W 2014 r. został dyrektorem biura klubu parlamentarnego Zjednoczonej Prawicy w Sejmie, a rok później szefem gabinetu wicepremiera Gowina. Od 2015 r. do 2018 r. był także radnym w małopolskim sejmiku wojewódzkim. W czerwcu 2017 został powołany do zarządu Grupy Azoty. Do końca 2021 r. spółka wypłaciła mu 4,618 mln zł. Naliczono mu też „potencjalnie należne nagrody” do wypłaty w kolejnych latach (w 2019 r. – 684 tys. zł, w 2020 r. – 618 tys. zł, w 2021 r. – 684 tys. zł). Nie wiadomo, jaka część premii została już wypłacona, a jaka jest jeszcze do wypłaty. W 2020 r. wpłacił 15 tys. zł na fundusz wyborczy PiS.
Kamil Kamiński (były wiceprezes Tauronu) – 4 455 000 zł
Wieloletni współpracownik ministra Zbigniewa Ziobry. Organizował jego kampanię przed wyborami parlamentarnymi w 2001 r. i rok później, gdy Ziobro kandydował na prezydenta Krakowa. Był jego asystentem poselskim. Gdy PiS wygrał wybory w 2005 roku, został prezesem portu lotniczego Kraków-Balice. Po wyborach w 2015 r. został członkiem rady nadzorczej krakowskiego lotniska. Od grudnia 2015 r. do września 2019 r. był też wiceprezesem spółki Tauron. Zarobił w niej 4,455 mln zł. Po odejściu z Tauronu otrzymał również dodatkowe świadczenia, ale spółka nie ujawnia ich wysokości. Dziś jest członkiem zarządu spółki córki Tauronu – Tameh Holding.
Grzegorz Ksepko (były wiceprezes Energi) – 4 404 000 zł
Adwokat. W latach 2006 – 2016 był wspólnikiem w kancelarii Głuchowski Siemiątkowski Zwara i Partnerzy w Sopocie. Jej głównym klientem były kiedyś SKOK-i. Nazywano ją „kancelarią prezydencką”, bo jednym z jej wspólników był Adam Jedliński, przyjaciel Lecha Kaczyńskiego (prezydent z nią współpracował, a po latach robiła w niej aplikację jego córka Marta). Za poprzednich rządów PiS Ksepko był jednym z głównych autorów projektu ustawy lustracyjnej i nowelizacji ustawy o IPN. W przeszłości kierował strukturami PiS w Sopocie. Od lutego 2016 r. do marca 2020 r. był wiceprezesem Energi. Zarobił w niej łącznie 4,404 mln zł. W 2019 r. wpłacił na fundusz wyborczy PiS 18 tys. zł. Dziś jest wiceprezesem Lotos Petrobaltic.
Mirosław Kochalski (były wiceprezes Orlenu) – 4 308 000 zł
Pod koniec lat 90. był krótko zatrudniony w Orlenie. Później, gdy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński, pracował w stołecznym magistracie, dochodząc do stanowiska wiceprezydenta miasta. Gdy Kaczyński został prezydentem RP, ówczesny premier w rządzie PiS – Kazimierz Marcinkiewicz – wyznaczył Kochalskiego na komisarza Warszawy. Później (także za poprzednich rządów PiS) powołano go na prezesa spółki Ciech SA. W zarządzie Orlenu zasiadał od lutego 2016 r. do lutego 2018 r. Spółka wypłaciła mu łącznie 4,308 mln zł.
Mateusz Bonca (były prezes Lotosu) – 3 991 000 zł
Ekonomista i menedżer. Był członkiem powołanej w 2014 r. rady programowej PiS. W czerwcu 2016 r. został wiceprezesem, w marcu 2018 r. p.o. prezesa, a wreszcie prezesem Grupy Lotos. Z funkcji odwołano go w grudniu 2019 r. W sumie Grupa Lotos wypłaciła mu 3,991 mln zł (z tego 470 tys. zł w 2020 r., gdy już nie pracował w spółce – z tytułu zakazu konkurencji). W sprawozdaniu za 2019 r. firma podała, że ma wobec niego 500 tys. zł zobowiązania z tytułu nagrody za 2018 i 2019 r. – nie wiadomo, czy ta kwota została już wypłacona.
Robert Perkowski (członek zarządu PGNiG) – 3 946 000 zł
Uważany jest za człowieka wicepremiera Jacka Sasina. W latach 1998 – 2002 był radnym gminy Ząbki, potem (2002 – 2006) radnym powiatu wołomińskiego, burmistrzem Ząbek (2006 – 2018) i znów radnym oraz przewodniczącym rady powiatu wołomińskiego (2018 – 2020). Od lat reprezentował w samorządzie PiS. Od 2018 r. zasiada w radzie nadzorczej Krajowej Spółki Cukrowej (obecnie Krajowa Grupa Spożywcza). W marcu 2019 r. został wiceprezesem PGNiG. Do końca 2021 r. zarobił w koncernie łącznie 3,946 mln zł.
Mariusz Grab (wiceprezes Grupy Azoty) – 3 837 000 zł
Działacz PiS, były członek zarządu partii w Zachodniopomorskiem. Człowiek wiceszefa PiS Joachima
Brudzińskiego. Informatyk. Do 2006 r. prowadził własną działalność gospodarczą. Za poprzednich rządów PiS, w 2006 r., wszedł do zarządu Regionalnej Rozgłośni Polskiego Radia w Szczecinie. Po wygranej PiS w 2015 r. najpierw został prezesem spółki Grupa Azoty Police Serwis (2016 r.), a następnie (w maju 2018 r.) powołano go na wiceprezesa całej Grupy Azoty. Do końca 2021 r. zarobił w koncernie 3,837 mln zł. Naliczono mu też „potencjalnie należne nagrody” do wypłaty w kolejnych latach (w 2019 r. – 684 tys. zł, w 2020 r. – 618 tys. zł, w 2021 r. – 669 tys. zł). Nie wiadomo, jaka część premii została już wypłacona, a jaka jest jeszcze do wypłaty. W 2019 r. wpłacił na fundusz wyborczy PiS 33,75 tys. zł.
Jacek Kościelniak (były wiceprezes Energi, były członek rady nadzorczej Energi) – 3 515 000 zł
Przez wiele lat na zlecenie Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej robił lustracje w SKOK-ach. Był zarządcą komisarycznym SKOK Południe. Wykładał w Szkole Bankowej działającej przy fundacji powiązanej ze SKOK-ami. W 2005 r. z listy PiS został posłem. W Sejmie podejmował działania, które miały odsunąć w czasie państwowy nadzór nad SKOK-ami. Za poprzednich rządów PiS na krótko został wiceministrem w Kancelarii Premiera i wiceprzewodniczącym Komitetu Stałego Rady Ministrów. W 2007 r. ponownie ubiegał się o mandat posła, ale bez powodzenia. Po wyborach złożył partyjną legitymację i został wiceprezesem NIK. W grudniu 2016 r. powołano go do rady nadzorczej, a w 2017 r. – do zarządu Energi. Zasiadał w nim do stycznia 2020 r. Zarobił łącznie 3,515 mln zł.
Patrycja Klarecka (członkini zarządu Orlenu) – 3 407 000 zł
Zaufana Mateusza Morawieckiego z grupy byłych harcerzy ZHR. W latach 2010 – 2014 była dyrektorem ds. nowych mediów i ds. marketingu w Banku Zachodnim WBK, którym kierował wówczas Morawiecki. W 2016 r. Morawiecki – już jako wicepremier i minister rozwoju – powołał ją na prezeskę Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W czerwcu 2018 r., gdy premier przejął nadzór nad Orlenem, Klarecka została wiceprezeską tej spółki. Do końca 2021 r. zarobiła w niej 3,407 mln zł. Koncern naliczał jej też „potencjalnie należne nagrody” do wypłaty w kolejnych latach (w 2018 r. – 443 tys. zł, w 2019 r. – 913 tys. zł, w 2020 r. – 966 tys. zł i w 2021 r. – 1,018 mln zł). Nie wiadomo, czy premia lub jakaś jej część została już wypłacona. W 2019 r. Klarecka wpłaciła na fundusz wyborczy PiS 40 tys. zł (wspierała kampanię Mateusza Morawieckiego).