Pokochać codzienną aktywność
Kończące się wakacje były doskonałą okazją do podjęcia różnego rodzaju aktywności fizycznej sprzyjającej zdrowiu. Czy jednak większość z nas skorzystała z takiej możliwości?
Wydaje się, że tak, bo jak wynika z opublikowanego niedawno raportu przeprowadzonego na zlecenie firmy ubezpieczeniowej Wiener, 65 proc. Polaków uprawia sport, z czego połowa deklaruje, że robi tak przynajmniej raz w tygodniu. Najaktywniejszą grupą są ludzie młodzi – co trzecia osoba w wieku od 18 do 24 lat uprawia sport 2 – 3 razy w tygodniu. Wraz z wiekiem rośnie jednak odsetek osób rezygnujących z aktywności fizycznej. W grupie od 45 do 54 lat jest to 40 proc., zaś wśród 55+ przyznał się do tego co drugi badany. Co ciekawe, niektórzy tłumaczyli, że wynika to z obawy przed odniesieniem ewentualnej kontuzji bądź urazu.
Według badania 38 proc. Polaków doznało kontuzji w czasie uprawiania sportu. Częściej przytrafiały się one mężczyznom (46 proc.) niż kobietom (31 proc.). Takie zdarzenia nie tylko negatywnie wpływają na sprawność, ale w konsekwencji mogą rzutować na stan naszych finansów. Aż 37 proc. badanych potwierdziło, że w wyniku doznanego urazu nie mogło pracować lub było zmuszonych pokryć nieprzewidziane wydatki z tym związane. Najczęściej takie sytuacje dotyczyły najstarszej grupy badanych powyżej 55. roku życia, gdzie prawie co drugi (47 proc.) przyznał się do nieobecności w pracy z powodu odniesionego urazu lub miał niespodziewane wydatki z tego powodu. Jak wskazuje Anna Bałuka, ekspertka Wiener, na rynku istnieją ubezpieczenia, które chronią osoby prowadzące aktywny tryb życia. Niektóre z nich działają także wtedy, gdy amatorsko uprawiamy sport albo w czasie wolnym decydujemy się na aktywności z większym ryzykiem, takie jak wspinaczka czy jazda na rowerze na trasach z przeszkodami.
Wspomniane badanie pozwoliło stworzyć ranking sportów, w których ryzyko odniesienia kontuzji jest największe. 26 proc. ankietowanych wskazało na piłkę nożną, przyznając, że doznali urazu właśnie w czasie gry. Na drugim miejscu znalazła się siatkówka – tutaj kontuzji doznała co czwarta osoba. Tuż za nią znalazła się koszykówka – 23 proc. urazów. Zdecydowanie rzadziej zdarzały się one podczas pływania (13 proc.), biegania (12 proc.), jazdy na rowerze (9 proc.) czy fitnessu (8 proc.). Można więc wysnuć wniosek, że raczej powinniśmy unikać sportów zespołowych, zwłaszcza tych o charakterze kontaktowym.
Interesujące, że prawie połowa osób uprawiających sport bądź umiarkowaną aktywność fizyczną monitoruje uzyskane wyniki za pomocą specjalnych aplikacji w smartfonie lub innych urządzeniach mobilnych. Po prostu lubimy sprawdzić, ile zrobiliśmy kroków, jaki przebiegliśmy dystans i ile spaliliśmy kalorii. Jednak dla połowy ćwiczących nie ma to istotnego znaczenia i nie przywiązują do tego wagi. Najważniejsze wydaje się jednak to, by letnia aktywność fizyczna weszła na stałe do kalendarza naszych codziennych zajęć i stała się istotną częścią naszego życia. Bo niezależnie od ryzyka odniesienia ewentualnych urazów jest to niezbędne dla utrzymania dobrego zdrowia.