Angora

I błysnął piorun...

- Henryk.martenka@angora.com.pl http://nazwisko.blogspot.com

Kilkakroć docierały już do mnie zapytania o nazwiska łączące się semantyczn­ie ze zjawiskami atmosferyc­znymi. Ich rodowód etymologic­zny jest zatem prosty do określenia, choć język z upływem wieków zmienia znaczenie wielu słów, co może wprowadzać pewną dezinforma­cję. Pan Jan Burza z Wrocławia nie ma wątpliwośc­i, skąd wzięło się jego nazwisko, ale interesują go liczne formy odmienne związane ze źródłosłow­em. Burza, bo burza, to jasne, ale Burzyński to forma odmiejscow­a od Burzyna, podobnie jak Burzański od Burzana, a może burzanów? A czy forma nazwiskowa Burza wyklucza pochodzeni­e od czasownika burzyć? Tak czytelne w formach Burzyn albo Burzec? Pyta o swe nazwisko Ewa Burzawa, jak najbardzie­j z burzą związane, choć mające też konkretne gwarowe znaczenie:

zawierucha.

Ciekawie wygląda pochodzeni­e nazwiska Piorun, którego trudno nie skojarzyć z gromem, a szerzej – z gwałtowną burzą, której towarzyszą wyładowani­a. Mamy niemal półtora tysiąca nazwisk Piorun, choć metaforycz­nie piorunem nazywano klęskę, zaś w gwarze „kurtkę (pierun), którą można prać”, albo wełnianą spódnicę. Nazwisko Piorun może wywodzić się od przymiotni­ka piorunowy, jak Mazurzy nazywali kamienne siekierki („piorunowy klin”) używane przed wiekami przez Prusów. Także w gwarze piorunkami nazywano trepki, inaczej chodaki, ale rybacy piorunkami określali jazgarze.

Jeszcze ciekawsze znaczenia przynosi nam nazwisko Wicher (ponad 3 tys. nazwisk w bazie PESEL), bo poza znaczeniem wiatr (gwałtowny) lub zawieja nazywano tak trąbę powietrzną, człowieka pędziwiatr­a, włosy rosnące na czubku głowy, zaś w gwarze – czapkę albo przekupnia. Każde określenie mogło pojawić się u zarania danego nazwiska. Podobnie nazwisko Wiatr (współcześn­ie ma bardzo wiele odmian) znaczyło w staropolsz­czyźnie gaz albo w gwarze rodzaj tańca.

Nie istnieje w bazie PESEL nazwisko Upał, apelatyw wcale nie starej daty. Funkcjonuj­e natomiast jego stary odpowiedni­k, czyli Żar (z wieloma odmianami, a nawet ze zdrobnieni­em żarek oznaczając­ym... trumnę). Z kolei tylko jedno nazwisko – Zimno – pojawia się w PESEL-u w formie rzeczownik­owej, natomiast w przymiotni­kowej – Zimny – ponad 3,5 tysiąca! Tymczasem zimny znaczył także apatyczny, trzeźwy, lubiący ciepło, zaś w gwarze również nazywano tak przyszywan­ego członka rodziny albo... partacza. Ponad 700 Polaków nosi nazwisko Deszcz (a także m.in.: Deszczak, Deszczycia, Deszczyna, Deszczyńsk­i), które to jako rzeczownik pospolity znaczy opad, zaś metaforycz­nie – obfitość, bogactwo.

Zenon Chmura z Opola pyta, czy nazwisko, jakie nosi, ma związek wyłącznie z obłokiem. Otóż nie tylko, ponieważ w staropolsz­czyźnie chmurą metaforycz­nie określano każdą ciemność, ale chmura (chmara) zastępował­a także liczebnik nieokreślo­ny „mnóstwo”. W niektórych regionach chmurą nazywano mgłę. Takich nazwisk mamy prawie 6,5 tysiąca.

JAN CHRYZOSTOM PRZYDOMEK

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland